Frontowy kraj NATO chce zestrzeliwać rosyjskie drony

Rumuńska Izba Deputowanych przyjęła nowy projekt ustawy, który rozszerza uprawnienia kontrolowania krajowej przestrzeni powietrznej o możliwość zestrzeliwania rosyjskich dronów, które ją naruszą. Projekt jest odpowiedzią na wzmożone pojawianie się rosyjskich bezzałogowców w przestrzeni powietrznej Rumunii podczas ataków na Ukrainę.

Rumunii chcą zestrzeliwać rosyjskie drony. Przedstawili plan (zdjęcie ilustracyjne)
Rumunii chcą zestrzeliwać rosyjskie drony. Przedstawili plan (zdjęcie ilustracyjne)@Road_to_CongoTwitter

Rumuni ogłaszają ważny projekt. Chodzi o rosyjskie drony

Projekt stanowi inicjatywę rumuńskiego ministerstwa obrony narodowej. Ma zapełnić lukę prawną, przez którą w czasie pokoju rumuńskie siły zbrojne nie mogą zestrzelić obiektu naruszającego krajową przestrzeń powietrzną, jeżeli nie ma stwierdzenia zamierzonego ataku na teren Rumunii.

Zmiana prawa ma być odpowiedzią na częste naruszanie rumuńskiej przestrzeni powietrznej Rumunii przez rosyjskie drony i pociski od jesieni 2023 roku. Rosyjskie obiekty naruszają granice Rumunii w wyniku ataków na południe Ukrainy w regionie Odessy. Regularnie na terenach Rumunii przy granicy z Ukrainą znajdowane są szczątki rosyjskich dronów i istnieją raporty, że niektóre z nich miały być zestrzeliwane już nad terytorium Rumunii.

Za projektem głosowało 196 członków Izby Deputowanych, przeciw było 99, 2 się wstrzymało. Teraz projekt musi zostać zaakceptowany przez Senat, a potem przez tymczasowego prezydenta Rumunii Ilie Bolojana, aby wszedł w życie.

Rosyjskie drony naruszają przestrzeń Rumunii

Ustawa przewiduje, że możliwość zestrzeliwania rosyjskich dronów w czasie pokoju otrzymają zarówno rumuńskie siły zbrojne, jak i środki powietrzne państw sojuszniczych lub partnerskich. Będą mogły uczestniczyć w tych działaniach zgodnie z traktatami o obronie zbiorowej. Zestrzelenia lub neutralizacji latającego obiektu będzie można dokonać nad terenem Rumunii, jeżeli "nie zostanie przejęty przez rumuńskie lub sojusznicze siły zbrojne" tj. nie będzie możliwości kontroli lotu oraz poznania jego intencji, gdy istnieje szansa, że może zagrażać terytorium Rumunii.

W projekcie zdefiniowano kilka sytuacji, kiedy statek powietrzny "nieuprawnienie korzysta" z przestrzeni powietrznej państwa, m.in.:

  • wykonywanie lotu bez upoważnienia
  • zboczenie z wcześniej ustalonej trasy
  • przerwanie pracy urządzeń identyfikacyjnych
  • wykonywanie lotu w strefach o ograniczonym dostępie
  • wykonywanie zdjęć lotniczych na przygranicznym terenie bez zezwolenia ministerstwa obrony narodowej Rumunii
  • sytuacji, gdy statek powietrzny bez pilota na pokładzie wykonuje lot i poprzez swój sposób działania stanowi poważne i bezpośrednie zagrożenie

Przy takich naruszeniach, jeżeli chodzi o bezzałogowy statek powietrzny, według projektu ustawy siły zbrojne mogą podjąć działania mające na celu jego unieszkodliwienie lub zniszczenie. Rozkaz zestrzelenia statków powietrznych, które naruszają przestrzeń powietrzną, wydają "osoby uprawnione do podejmowania decyzji, ustanowione uchwałą Najwyższej Rady Obrony Kraju".

Projekt został publicznie przedstawiony przez ministerstwo obrony narodowej Rumunii jeszcze 28 października 2024 roku. Jest on przedmiotem żywiołowej dyskusji w rumuńskiej przestrzeni publicznej.

Z jednej strony naturalnie taka ustawa ma zapełnić wspomnianą lukę, która w obecnej sytuacji geopolitycznej może narażać Rumunię na przypadkowe ataki w czasie wojny w Ukrainie lub celowe działania hybrydowe.

Z drugiej strony rumuńska opozycja wskazuje, że projekt ustawy zakłada zbyt dalekie oddanie suwerenności siłom sojuszniczym, które stacjonując na terenie Rumunii. Te mogą wychodzić z inicjatywą nagłego zestrzelenia obiektów, naciskając na rumuńskie wojska.

Jak ugotować idealne jajko? Naukowcy opracowali przepis© 2025 Associated Press
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?