Nowy film z ataku na rosyjski okręt. Litania błędów załogi
W sieci pojawiło się nagranie z obrony okrętu „Cezar Kuznikow”, który poszedł na dno po ataku fali ukraińskich dronów morskich. Widać na nim ile błędów popełnili Rosjanie.
We wczesnych godzinach porannych 14 lutego ukraińska tajna jednostka "Grupa 13" przeprowadziła udany atak na rosyjski transportowiec klasy Ropucha "Cezar Kunikow". Okręt został osaczony w porcie przy mieście Ałumka na Krymie i zabrał ze sobą na dno większość marynarzy.
Jak się okazuje z ataku przetrwało nagranie z obrony załogi przed hordą dronów. Jeden z marynarzy nosił opaskę z kamerą GoPro, która rejestrowała moment walki z dronami, które podpłynęły niezwykle blisko burty okrętu. Nagranie pokazuje, jak bardzo zdesperowana była rosyjska załoga i jak wiele popełniła błędów. O nich mówi jeden z żołnierzy brytyjskiej 77. Brygady, publikujący na X pod pseudonimem Gunny.
Na nagraniu widać, że załoga w dużej mierze opierała się na ostrzale z broni małokalibrowej w postaci karabinów AK i lekkich karabinów maszynowych PKM. Sam żołnierz z PKM jest wielkim antybohaterem, gdyż po pierwsze strzela bez użycia celownika, a po drugie robi to bez odpowiedniego mocowania na karabin. Trudno przy tym mówić o efektywnej celności.