Pierwszy polski myśliwiec F-35A stał się "niewidzialny"
Amerykański koncern Lockheed Martin ogłosił, że pierwszy myśliwiec F-35A Lightning II dla Polski zyskał na linii montażowej powłokę stealth, która zapewni mu "niewidzialność" dla rosyjskich radarów. Maszyna rewelacyjnie prezentuje się na zdjęciach.
Pierwszy myśliwiec piątej generacji F-35A Lightning II, wyprodukowany przez Lockheed Martin dla Polskich Sił Powietrznych, nie tylko stanął po raz pierwszy na własnych kołach i został już w pełni wyposażony, ale również zyskał powłokę stealth, która zapewni mu obniżoną wykrywalność dla nawet najpotężniejszych radarów wroga. Jest to znaczący kamień milowy w pracach nad myśliwcem, które sukcesywnie postępują na mierzącej ponad kilometr długości linii produkcyjnej w zakładzie montażowym w Fort Worth w Teksasie.
W marcu bieżącego roku, pierwsza maszyna F-35 Polskich Sił Powietrznych miała zostać przeniesiona za pomocą suwnicy ze stanowiska elektronicznego montażu. Tam przednia i tylna sekcja kadłuba zostały połączone z centralnym kadłubem skrzydła. Następnie dodano powierzchnie sterowe, a także systemy końcowe oraz zamontowano silnik. Jak informują przedstawiciele koncernu Lockheed Martin, instalacja powłoki stealth zbliża maszynę do końca produkcji.
Pierwszy polski myśliwiec F-35 na końcu produkcji
Co ciekawe, pierwszy myśliwiec otrzyma nazwę "Husarz". Została ona wybrana na drodze niedawno ogłoszonego konkursu przez MON. Polskie Siły Powietrzne docelowo mają w swojej flocie posiadać 32 myśliwce piątej generacji F-35A Lightning II. Będą to samoloty w wersji A, czyli w tradycyjnej wersji. Pierwszy samolot, oznaczony AZ-01, trafi do naszego kraju jeszcze w tym roku.
Samolot będzie początkowo stacjonował w bazie Ebbing Air National Guard w stanie Arkansas. Tam polscy piloci i technicy przejdą na nich szkolenie, pozwalające zdobyć umiejętności do trenowania personelu w Polsce. Pierwsze F-35 mają trafić do Polski na przełomie 2025 i 2026 roku.
Polska będzie miała 150 myśliwców bojowych
Polska ma docelowo dysponować blisko 150 myśliwcami. Oprócz aktualnie wykorzystywanych MiG-29, Su-22 czy F-16, dołączą do nich również FA-50 Fighting Eagle, F-35 Lightning II czy F-15EX. W erze XXI wieku, lotnictwo (samoloty i drony) są najważniejszą kwestią obrony kraju i realizacji skutecznych ataków na pozycje wroga.
Nasz kraj docelowo chce posiadać sporą flotę 160 nowoczesnych samolotów bojowych w 10 eskadrach taktycznych, zastępując poradzieckie Mig-29 i Su-22. Na ten moment zapewnionych mamy 128 samolotów w postaci posiadanych już 48 amerykańskich F-16 C/D, dostarczanych 48 koreańskich FA-50, oraz zamówionych 32 amerykańskich F-35A. Oznacza to, że do pozyskania są jeszcze 32 samoloty.
F-35A dla Polski z najnowszym, potężnym uzbrojeniem
Nie można nie wspomnieć, że Polska jest jednym z państw, które otrzyma maszyny z bardzo ważnym pakietem Technical Refresh 3 (TR-3). Jak tłumaczy serwis Defence Blog, daje on możliwość rozwoju systemów maszyny do wersji Block 4. Oznacza to wykorzystywanie w maszynach nowego, bardziej wydajnego procesora obliczeniowego i pojemniejszych pamięci czy panoramicznego wyświetlacza w kokpicie.
F-35 Lightning II to samolot bojowy 5. generacji, opracowany w technologii stealth. Naszpikowany jest nowoczesnymi elektronicznymi sensorami i radarami m.in. radar AESA trzeciej generacji AN/APG-81. Sprawiają, że F-35 to tak naprawdę wielofunkcyjna platforma wojenna.
Nie można tutaj nie wspomnieć, że polskie F-35 nie będą posiadały tradycyjnych biało-czerwonych szachownic. Jak przekazał szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, ich miejsce zajmie szara szachownica, która ma przyczynić się do trudniejszego wykrycia statków powietrznych przez wroga.
***
Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!