Polska armia coraz silniejsza. Jest umowa na nowe Rosomaki
Agencja Uzbrojenia podpisała umowę z konsorcjum, w skład którego wchodzi Huta Stalowa Wola S.A. oraz Rosomak S.A. na dostawę 80 wozów Rosomak-L. To najnowsza wersja sławnego polskiego transportera opancerzonego. Jego ulepszenia zwiększają siłę ognia oraz mobilność.
Spis treści:
Nowa umowa na wozy KTO Rosomak opiewa na ok. 4,3 mld złotych brutto i jej realizacja będzie przebiegać w latach 2027-28. Obok samych nowych wozów, umowa zawiera także pakiet logistyczny i szkoleniowy.
Zakup wozów KTO Rosomak-L (Long) był zapowiadany jako jeden z priorytetowych kontaktów zbrojeniowych w tym roku. To niezwykle istotny zakup, którego celem jest utrzymanie sprawności i nowoczesność floty transporterów opancerzonych w polskiej armii.
Ile wozów Rosomak-L dostanie Wojsko Polskie
Jak zapowiedział MON, umowa przewiduje także możliwość zwiększenia liczb dostarczanych pojazdów w przypadku rozszerzenia możliwości produkcyjnych producenta oraz potrzeb Sił Zbrojnych RP. A potrzeby armii na te wozy są duże. W lutym 2023 roku, ówczesny prezes spółki Rosomak S.A., producenta KTO Rosomak, stwierdził w mediach, że rosnące Siły Zbrojne RP potrzebują ponad 200 wozów w najnowszej wersji Rosomak-L. Warto zwrócić uwagę, że media na bazie doniesień Agencji Uzbrojenia jeszcze w lipcu 2024 zapowiadały, że jakoby w tym roku planowano złożyć zamówienie na aż 174 wozy Rosomak-L.
80 wozów Rosomak-L może posłużyć do przezbrojenia jednego batalionu piechoty zmotoryzowanej (58 sztuk) i np. uzupełnienie braków Rosomaków, które przekazano Ukrainie. Możliwe też, że część najnowszych KTO Rosomak-L zostanie przekazanych do jednostek szkoleniowych.
KTO Rosomak-L. Nowa wersja sławnego polskiego transportera opancerzonego
Rosomak-L to rozwinięcie polskiego transportera opancerzonego w ramach programu MLU (Mid-Life-Upgrade). Jest wymagany dlatego, że służba KTO Rosomak w Wojsku Polskim trwa już prawie 20 lat. Te wozy potrzebują więc bardzo istotnych modernizacji, aby utrzymać przydatność na współczesnym polu walki.
Rosomak-L wyróżnia się przede wszystkim wydłużonym kadłubem. Gdy wersja bazowa transportera ma 7,8 metra długości, Rosomak-L ma już 8,4 metra. Dzięki temu posiada zwiększoną nośność. Sprawia to, że Rosomak-L także po zamontowaniu najnowocześniejszej wieży ZSSW-30, niezwykle groźnego systemu uzbrojenia, zachowuje bezpieczne zdolności pływania. Obok tego Rosomak-L posiada także nowy napęd w postaci silnika Scania DC13 o mocy 610 KM. W ramach modyfikacji nowa wersja wozu ma także elementy wskazywane jako potrzebne przez samych żołnierzy m.in. nowe lusterka, nowy właz kierowcy czy czujniki parkowania.
ZSSW-30. Nowy pazur polskich Rosomaków
Kluczowym elementem Rosomaka-L jest zdalny system wieżowy ZSSW-30. To projekt Huty Stalowej Wola i WB Electronics, stanowiący niezwykle nowoczesny system uzbrojenia w skali światowej. Jego główną bronią jest 30 mm armata automatyczne Bushmaster Mk44/S. Pozwala na wystrzeliwanie pięciu rodzajów amunicji, mogąc razić piechotę, lekko opancerzone cele, śmigłowce czy niewielkie fortyfikacje. Dodatkowo ZSSW-30 posiada sprzężony z armatą karabin maszynowy 7,62 mm UKM-2000C.
W porównaniu do poprzedniej wieży KTO Rosomak, czyli włoskich Hitfist-30, ZSSW-30 posiada także dedykowane uzbrojenie przeciwpancerne w postaci wyrzutni kierowanych pocisków. Obecnie są to izraelskie Spike-LR, izraelskiej produkcji. Mogą razić ciężko opancerzone cele jak czołgi na dystans 4 kilometrów, działając także w trybie fire & forget. Warto dodać, że istnieją także propozycje, aby wieżę ZSSW-30 zintegrować z amerykańskimi wyrzutniami pocisków FGM-148 Javelin.
Coraz więcej Rosomaków z ZSSW-30 w polskiej armii
Najnowsza elektronika zastosowana na ZSSW-30 pozwala na lepszą obserwację pola walki i namierzanie celów. Pozwala, chociażby na wykorzystanie zdolności hunter-killer, czyli lokalizowaniu celu przez dowódcę i przekazania od razu wszystkich informacji i współrzędnych celowniczemu, który może już tylko nacisnąć spust do ostrzału.
Warto pamiętać, że na wyposażeniu Wojska Polskiego już znajdują się Rosomaki z klasycznymi platformami, wyposażone w ZSSW-30. Pierwsze z nich trafiły do 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, a ich liczba stopniowo wzrasta. W lipcu 2022 roku MON zamówił 70 wież ZSSW-30, które są montowane na starszych platformach Rosomak. Jednak w lipcu br. Agencja Uzbrojenia podpisała umowę na dostawę 58 zupełnie nowych KTO Rosomak od razu z nową wieżą ZSSW-30.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!