Samouczące się zagłuszarki innowacyjnym wyposażeniem wojsk USA
Wojska USA od kilku lat w tajemnicy używały napędzanych sztuczną inteligencją zagłuszarek do walki radioelektronicznej. Niedawno ich producent odkrył karty i oficjalnie ogłosił ich nietuzinkowe właściwości.
Od lat uważało się, że armia Stanów Zjednoczonych pozostaje na świecie lekko w tyle za najnowocześniejszymi rozwiązaniami walki radioelektronicznej. Poza rozwiniętym do niesamowitych rozmiarów segmentem lotniczym nie posiadali zbyt wielu systemów zdolnych do efektywnej walki w tej dziedzinie. Wskutek starań wielu amerykańskich oficerów tendencja ta ulega jednak zmianie, czego wynikiem jest ujawnione niedawno używanie przez USA zagłuszarek Pulsar.
Czym jest Pulsar?
Firma zbrojeniowa Anduril Industries ogłosiła serię modularnych, wielozadaniowych systemów walki radioelektronicznej (WRE) o nazwie Pulsar. Systemy te wykorzystują sztuczną inteligencję, aby dynamicznie dostosowywać się do zmiennych zagrożeń. Potrafią one identyfikować nawet najmniejsze drony i skutecznie zagłuszać ich komunikację z operatorem.
Jak zauważa Anduril w swoim ogłoszeniu, na współczesnym polu walki zmiany w oprogramowaniu urządzeń elektronicznych są przeprowadzane bardzo często. Wymaga to zdolności szybkiej adaptacji do nowych metod przeciwdziałania zakłóceniom wprowadzanym przez przeciwnika. Często zmiany w zabezpieczeniach dronów przeprowadzane są codziennie lub nawet co kilka godzin. W związku z tym nowa generacja systemów walki radioelektronicznej musi umożliwiać wykrywanie zmian w czasie rzeczywistym oraz błyskawiczne i efektywne rażenie środków przeciwnika.
Systemy Pulsar mogą działać samodzielnie, ale także połączone poprzez sieć. Wiele Pulsarów połączonych ze sobą może uczyć się od siebie nawzajem z wykorzystaniem niewielkich pakietów metadanych przesyłanych na bieżąco. Znacząco usprawnia to proces reagowania na nowe zagrożenia i zwiększa elastyczność całej siatki systemów.
Pulsary powstają w wielu wariantach. Począwszy od klasycznych rozstawianych na trójnogu poprzez montowane na pojazdach, na lotniczych wersjach skończywszy. Planowany jest także model przeznaczony do przenoszenia w plecaku żołnierza.
Co ciekawe system powstaje w otwartej architekturze co pozwala osobom niezwiązanym z firmą Anduril na pracę nad jego oprogramowaniem. Zdaniem CSO firmy Chrisa Brose’a tego typu podejście umożliwi znacznie lepsze wykorzystanie potencjału systemu. Jest to podejście bardzo rzadko spotykane w branży zbrojeniowej, gdzie zwykle tego typu rozwiązania obejmuje się tajemnicą.
Jaki wpływ ma Pulsar na zdolności armii USA?
Po zakończeniu zimnej wojny Amerykanie znacznie ograniczyli wydatki na rozwój systemów walki radioelektronicznej. Skutkowało to poważnym osłabieniem zdolności amerykańskich w tym zakresie i było tematem długoletnich dyskusji. Obecnie jednak, w świetle wojny Rosji z Ukrainą, gdzie WRE pełni kluczową rolę, USA zauważyło konieczność podejmowania szybkich decyzji i wyposażenia swojej armii w szereg systemów tego rodzaju.
Do tej pory amerykańskie zdolności zakłócania skupione były głównie w ich lotnictwie. Nie jest to oczywiście rozwiązanie złe, jednak trudno w ten sposób wspierać pododdziały piechoty przykładowo na szczeblu drużyny lub plutonu gdyż jest to bardzo kosztowne.
Dzięki wyposażeniu jednostek armii amerykańskiej w nowoczesny sprzęt pokroju zagłuszarek Pulsar jednostki piechoty mogą z powodzeniem prowadzić walkę radioelektroniczną. Zwiększa to znacznie ich bezpieczeństwo w konfliktach konwencjonalnych i asymetrycznych, a w połączeniu z klasycznymi kinetycznymi środkami walki umożliwia skuteczną obronę przed dowolnej wielkości dronami nieprzyjaciela. Wcześniej nie było to takie oczywiste.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!