System Patriot w kilka minut strącił aż pięć rosyjskich samolotów
Pułkownik Jurij Ihnat, rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy, pochwalił się strąceniem aż pięciu rosyjskich samolotów w zaledwie pięć minut za pomocą amerykańskiego systemu obrony powietrznej Patriot.
Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy udzielił ostatnio bardzo obszernego i ciekawego wywiadu serwisowi Novynarnia. Pochwalił się w nim ogromnymi sukcesami Ukraińców w walce z rosyjskim agresorem. Okazuje się, że największym dobrodziejstwem, jakie otrzymała Ukraina, są amerykańskie systemy obrony powietrznej Patriot.
Dzięki nim udało się nie tylko zniszczyć aż 15 potężnych rosyjskich pocisków hipersonicznych Kindżał i dziesiątki innych rakiet balistycznych, ale również nawet pięć bardzo drogich rosyjskich samolotów. Te ostatnie osiągnięcie miało miejsce w zeszłe wakacje i odbyło się bezpośrednio na terytorium Rosji. Ten fakt może szokować, ponieważ Kreml wielokrotnie ostrzegał, że gdy tylko sprzęt USA zostanie użyty w Rosji, to będzie to oznaczać wybuch wojny pomiędzy Rosją a NATO.
Patriot strącił 15 pocisków Kindżał i pięć samolotów
Oczywiście, nic takiego się nie stało. Ukraińcy przekroczyli kolejną czerwoną linię, a Kreml ze wstydu i bezradności wyciszył w swoich mediach wszelkie informacje na ten temat. Jak przyznał Jurij Ihnat, system Patriot wykrył pięć samolotów i śmigłowców. Były to Su-34 i Su-35, a także dwa śmigłowce Mi-8MTPR-1 oraz śmigłowiec Mi-8. Akcja rozegrała się nad rosyjskim obwodem briańskim. Samoloty zmierzały w kierunku Ukrainy i miały dokonać ataku na pozycje SZU.
— To była operacja genialnie poprowadzona przez dowódcę Sił Powietrznych. Dzięki niestandardowym i bardzo zdecydowanym naszym działaniom, systemy obrony powietrznej Patriot zniszczyły pięć rosyjskich samolotów w ciągu pięciu minut na osi briańskiej, skąd rosyjskie jednostki startowały by następnie bombardować nasze północne regiony bombami lotniczymi — powiedział Jurij Ihnat w rozmowie z serwisem Novynarnia.
Ukraina niebawem będzie miała pięć zestawów systemu Patriot
Ukraina od jakiegoś czasu ma do swojej dyspozycji trzy systemy obrony powietrznej Patriot. Nie jest tutaj tajemnicą, że co najmniej dwa amerykańskie urządzenia bronią stolicy, Kijowa. Trzeci prawdopodobnie znajduje się przy północno-wschodniej granicy kraju. Niebawem obrona powietrzna wzbogaci się o kolejne trzy systemy Patriot.
Dostarczą je Niemcy. To systemy, które przez ostatni rok stacjonowały na wschodzie Polski, a dokładnie w okolicach Zamościa. Prawdopodobnie będą one dodatkowo chroniły Lwowa i Odessy przed rosyjskimi atakami za pomocą pocisków manewrujących i balistycznych oraz dronami kamikadze.
Czym jest amerykański system obrony Patriot
MIM-104 Patriot to amerykański system antyrakietowy opracowany przez firmę Raytheon. Składa się z lotniczego pocisku przechwytującego i systemu radarowego o wysokiej wydajności. Prawdopodobieństwo zaangażowania samolotu wynosi 0,8-0,9, natomiast pocisku taktycznego 0,6-0,8. Jak podaje Pentagon, koszt jednego pocisku to ok. 3 miliony dolarów.
System może być wykorzystany do zwalczania wrogich samolotów, rakiet balistycznych i pocisków manewrujących. Rakiety obronne, w zależności od użytego pocisku, mogą niszczyć cele na odległość ok. 100 kilometrów i do wysokości 30 kilometrów. W obliczu posiadania tych systemów przez Ukrainę, Rosja może stać się bezradna w kwestii realizacji skutecznych ataków na obiekty.