Ukraina otrzyma od Unii Europejskiej myśliwce. Jaki to sprzęt?

Wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell poinformował, że Unia dostarczy myśliwce Ukrainie. Jaki sprzęt może otrzymać Kijów?

MiGi-29 trafiły do Polski w połowie lat 80.
MiGi-29 trafiły do Polski w połowie lat 80.Bartek BeraINTERIA.PL

Historyczna decyzja Unii Europejskiej

Unia Europejska podjęła historyczną decyzję i pierwszy raz dostarczy stronie konfliktu uzbrojenie. Borrell w rozmowie z mediami ujawnił, że chodzi nawet o myśliwce, które mają wspomóc ukraińskie lotnictwo - mocno nadwyrężone stratami. Biorąc pod uwagę, że dostawy mają być zrealizowane od razu, dostarczone samoloty muszą być produkcji rosyjskiej, a takimi dysponują tylko trzy kraje w UE: Polska, Słowacja, Bułgaria.

Rada Najwyższa Ukrainy opublikowała na Twitterze, że lotnictwo ukraińskie ma otrzymać aż 70 samolotów, z czego większość to myśliwce MiG-29. Polska miałaby dostarczyć 28 takich maszyn, Bułgaria 16, a Słowacja 12. Dodatkowo Bułgaria ma przekazać 14 egzemplarzy szturmowców Su-25.

Myśliwiec MiG-29

Myśliwce MiG-29 będą z pewnością wsparciem ukraińskich sił powietrznych w walce o dominację w przestrzeni powietrznej nad Ukrainą. Samolot został oblatany w 1977 roku, a produkcja rozpoczęła się w 1983 roku. Miał on być lekkim myśliwcem frontowym wspomagającym ciężkie myśliwce przewagi powietrznej Su-27. Podczas jego projektowania skupiono się na osiągnięciu dobrych parametrów lotnych i manewrowych.

Mig-29 może osiągnąć prędkość 2445 kilometrów na godzinę oraz cechuje się zasięgiem 17500 km lub 2100 z podwieszonymi zbiornikami paliwa. Myśliwce uzbrojone są w działko kalibru 30 mm oraz uzbrojenie podwieszane na 6/9 węzłach w zależności do wersji.

Dokładnie te myśliwce były używane przez siły Saddama Husajna w trakcie Operacji Pustynna Burza. Używała ich również Jugosławia. W obu przypadkach zostały zniszczone przez amerykańskie samoloty. Jednak używane podczas wojny na Ukrainie, odnotowały kilka sukcesów zestrzeliwując maszyny wroga. Dlatego dostarczenie tych myśliwców może wydatnie wzmocnić ukraińskie siły powietrzne.

Samolot szturmowy Su-25

Drugim typem maszyny, która może zostać dostarczona Ukrainie to silnie opancerzone dwusilnikowe samoloty szturmowe Su-25. Pierwszy raz wzbiły się w powietrze w 1975 roku, a do produkcji weszły w 1978 roku. Su-25 uzbrojone są w działko kalibru 30 mm oraz rakiety i bomby, które można podwiesić na 10 węzłach pod skrzydłami. Samoloty mogą latać z maksymalną prędkością 950 km/h i mają zasięg 510 kilometrów, którzy można zwiększyć do 1850 kilometrów podwieszając dodatkowe zbiorniki.

Su-25 okazały się skuteczne w zwalczaniu celów naziemnych, ale tylko w sytuacji dominacji w powietrzu. Podczas wojny w Zatoce Perskiej przy panowaniu w powietrzu koalicji Stanów Zjednoczonych zostały one zestrzelone i nie odegrały żadnej roli. Trudno przewidzieć, czy samoloty będą w stanie przebić się przez rosyjską obronę powietrzną i zaatakować cele, których zdecydowanie nie brakuje.

Dostawy samolotów niepewne

Ukraińskie agencje bardzo szybko podchwyciły temat dostaw samolotów i nawet napisały, że będą mogły one startować z polskich lotnisk, co spowodowałoby, że Polska stałaby się stroną konfliktu. Zarówno polscy, bułgarscy jak i słowaccy politycy zaprzeczyli dostawie tego sprzętu nie chcąc antagonizować Moskwy.

Maszyny te prawdopodobnie po małych zmianach i nowym malowaniu zostaną dostarczone Ukrainie, nie wiadomo tylko w jakieś ilości, ponieważ różny jest ich stan techniczny - nie zawsze pozwalający na ich użycie.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas