W Izraelu spadła ogromna rakieta. Odkryto irańskie symbole
Dopiero teraz światło dzienne ujrzał fakt, że w trakcie potężnego irańskiego ataku rakietowego na Izrael, władze w Teheranie użyły swoich najpotężniejszych pocisków balistycznych o nazwie Chorramszahr-4. Jeden z nich odkryto na pustyni. Robi on wrażenie swoimi ogromnymi gabarytami.
Podczas już drugiego zmasowanego ataku rakietowego na Izrael, Iran miał w sumie wystrzelić ok. 200 różnych pocisków, ale tylko część z nich dotarła do Izraela. Szacuje się, że zaledwie kilkadziesiąt mogło uderzyć w cele leżące na terytorium kraju. Lot pocisków był bez przerwy monitorowany, dlatego udało się je zneutralizować jeszcze przed wejściem w izraelską przestrzeń powietrzną.
Izrael mógł liczyć nie tylko na swój potężny system obrony o nazwie Żelazna Kopuła, ale również na sprawdzonych w boju sojuszników. Stany zjednoczone zestrzeliły wiele irańskich rakiet za pomocą pocisków wystrzelonych z pokładów dwóch okrętów bojowych USS Bulkeley i USS Cole, a Wielka Brytania użyła w tym celu czterech myśliwców Eurofighter Typhoon FGR4, które na co dzień stacjonują w bazach na Cyprze.