Wojsko Polskie pokazało w akcji Gladiusa. To postrach Rosji

Polska armia pokazała w boju bateryjne moduły poszukiwawczo-uderzeniowych dronów o nazwie GLADIUS. Dzięki nim, Polska będzie mogła skuteczniej bronić się przed potencjalną agresją Rosji.

Polska armia pokazała w boju bateryjne moduły poszukiwawczo-uderzeniowych dronów o nazwie GLADIUS. Dzięki nim, Polska będzie mogła skuteczniej bronić się przed potencjalną agresją Rosji.
Wojsko Polskie pokazało w akcji Gladiusa /@praisethesteph /Twitter

Najnowsze testy weryfikujące działanie w boju Bezzałogowych Systemów Poszukiwawczo-Uderzeniowych (BSP-U) zostały przeprowadzone na poligonie Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. Bezzałogowiec uzbrojony w głowicę bojową zniszczył wyznaczony cel naziemny.

Gladius to produkt polskiej firmy WB Electronics, na który składają się dwa drony: służący do rekonesansu FT-5 i amunicja krążąca BSP-U. Oba drony są zintegrowane z systemem kierowania ogniem Topaz. O tym, jak ważny jest Gladius dla naszej armii, świadczy fakt, że kontrakt na cztery takie systemy jest jednym z najdroższych w historii polskiego przemysłu zbrojeniowego, sięgając 2 miliardów złotych.

Reklama

Wojsko Polskie z dronami, które będą postrachem Rosji

— To nowoczesny sprzęt polskiej produkcji. To jest sprzęt, który został opracowany w polskiej firmie, a opracowanie tego sprzętu wynikało również z pozyskiwania doświadczeń związanych z wojną, jaka toczy się za naszą wschodnią granicą — informuje MON.

W ramach zamówienia, Wojsko Polskie otrzyma cztery zamówione Gladiusy, co oznacza, że na wyposażeniu będzie kilkaset dronów bojowych. Co najważniejsze, drony służące do rekonesansu FT-5 i amunicja krążąca BSP-U będą mogły być uwalniane do realizacji misji z pojazdów budowanych na bazie wozów 4x4 Waran. Dzięki temu, żołnierzom niestraszna będzie realizacja zadań nawet w najbardziej trudnym terenie.

Projekt Gladius to wielka rewolucja w polskiej armii

BSP FT5 "Łoś" to niewielka konstrukcja krótkiego zasięgu. Posiada dwa silniki spalinowe, mogące pozwolić na 10 godzin lotu na pułapie maksymalnie pięciu kilometrów. FT5 jest podstawowo zaopatrzony w głowice optoelektroniczne (obserwacyjne), systemy rozpoznania radioelektronicznego oraz sensory rozpoznawania skażeń. Ponadto UAV posiada także kamerę termowizyjną.

Tymczasem jeszcze ciekawiej prezentuje się BSP-U Gladius-2. WB Electronics nie ujawnia szczegółów na jego temat, ale krążą pogłoski, że będzie to system FT5, do którego też można podczepić pociski powietrze-ziemia. BSP-U ma służyć do precyzyjnego ataku celów oddalonych o 100 kilometrów. Istnieje też szansa, że do systemów GLADIUS firma WB Elecronics przekaże jedną z nowszych maszyn swojej serii bojowych UAV Warmate.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wojsko Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy