Zaginięcie filipińskiego FA-50. Jest finał poszukiwań

Rozbity FA-50PH to maszyna, która brała udział w misji bojowej w nocy z 3/4 marca w prowincji Bukidnon na wyspie Mindanao. Regularne oddziały filipińskiej armii starły się tam z powstańcami Nowej Armii Ludowej, bojówki Komunistycznej Partii Pracy. Podczas walk wezwano wsparcie lotnicze samolotów z bazy Mactan–Benito Ebue.

Tuż przed wejściem do strefy operacyjnej w okolicach pasma górskiego w pobliżu Mount Kalatungan formacja FA-50PH utraciła łączność z jedną z maszyn. Po wykonaniu misji przez pozostałe samoloty rozpoczęto akcję ratunkową, którą utrudniały warunki naturalne w postaci trudnego terenu i mgły, jak i potencjalnej obecności wroga.

Podczas poszukiwań filipińskie siły powietrzne zdradziły, że udało się znaleźć potencjalne miejsce katastrofy dzięki sygnałom z nadajników foteli katapultowych. Sugerowało to, że pilotom udało się katapultować i przeżyć kolizję. Niestety po odnalezieniu wraku FA-50 na terenie Mount Kalatungan odkryto w nim dwa ciała.

Siły powietrzne Filipin uziemiły flotę pozostałych 11 samolotów FA-50PH. Trwa dochodzenie, co doprowadziło do tej katastrofy. Powodem mógł być błąd pilotów w trudnych warunkach, awaria techniczna lub zestrzelenie przez partyzantów. To pierwszy wypadek modelu FA-50, który stanowi lekki samolot bojowy koreańskiej produkcji, powstały na bazie samolotu szkolnego T-50. Filipiny są na ten moment jedynym państwem, który wykorzystuje FA-50 w regularnej walce.

FA-50 znajdują się także na wyposażeniu sił powietrznych Polski. Obecnie w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim znajduje się 12 samolotów w wersji GF (Gap Filler). Polska czeka na pierwsze dostawy modeli PL, których dostaniemy 36 sztuk. Będą to przystosowane dla nas koreańskie wersje Block 20. Według producenta Korea Aerospace Industries (KAI) pierwszy FA-50PL ma zostać oblatany w 2025 roku.

FA-50 to dwumiejscowy lekki samolot bojowy mogący wykonywać misje bliskiego wsparcia powietrznego, rekonesansu oraz ćwiczenia pilotów. Ma długość 13,3 m, rozpiętość skrzydeł 9,8 m i wysokość 5,3 m. Wykorzystuje silnik General Electric F404-GE-102, który może go rozpędzić do prędkości 1,5 Ma (1837 km/h). Może przenosić ładunek ok. 4500 kilogramów, w skład którego wchodzą m.in. pociski powietrze-powietrze AIM-9L, bomby Mk 82, czy pociski powietrze-ziemia AGM-65 Maverick. Koreańczycy na swoich FA-50 wykorzystują także bomby naprowadzane Korean Guided Bomb KGGB. Wersja FA-50PH stosowana przez filipińskie siły powietrzne posiada kilka niewielkich modyfikacji awioniki i zbliżona jest specyfikacją do polskich GF.

Jak sama nazwa Gap Filler wskazuje, obecne teraz FA-50 w polskich siłach powietrznych mają zapełnić lukę przed otrzymaniem ulepszonej wersji PL. Ta ma stanowić platformę wielozadaniową ze znacznie ulepszoną awioniką, przede wszystkim nowym radarem AESA PhantomStrike, systemem transmisji danych Link-16, systemem identyfikacji swój-obcy pracujący w Modzie 5 czy możliwością zastosowania zasobnika celowniczego Sniper Targeting Pod. Co ważne FA-50PL ma mieć możliwość przenoszenia nowocześniejszego uzbrojenia, jak rakiety powietrze-powietrze średniego zasięgu AIM-120 AMRAAM, krótkiego zasięgu AIM-9X czy bomby kierowane GBU-12.