Zestrzelili 10 potężnych rosyjskich Kindżałów i pokazali to na filmie

Jurij Ignat, rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy pochwalił się ogromnym sukcesem na polu walki z rosyjskimi środkami napadu powietrznego. Podczas ostatniego najpotężniejszego w historii ataku rakietowego, dostarczone przez kraje NATO na Ukrainę systemy obrony powietrznej o nazwie Patriot zestrzeliły w zaledwie kilka minut aż 10 potężnych rosyjskich pocisków hipersonicznych Kindżał.

Neutralizację jednego z tych pocisków udało się nawet uwiecznić na materiale filmowym. Możemy zobaczyć na nim moment upadku Kindżała do rzeki w centrum Kijowa. Mieszkańcy mówią o prawdziwym cudzie. Gdyby pocisk spadł na dzielnice mieszkalne, eksplozja dokonałaby ogromnych zniszczeń i szkód materialnych. Na pewno zakończyłaby się tragicznie dla wielu osób.

SZU chwalą się, że neutralizują niemal 95 procent wystrzelonych pocisków Kindżał. To niesamowity sukces. Ten pocisk manewrujący osiągający prędkości hipersoniczne jest określany przez Kreml jako najbardziej zaawansowany na świecie. Okazuje się jednak, że jak zwykle słowa władz Rosji nijak mają się do rzeczywistości.

Stolica Ukrainy od początku ubiegłego roku ma do swojej dyspozycji trzy systemy obrony powietrznej Patriot. Nie jest tutaj tajemnicą, że co najmniej dwa amerykańskie urządzenia znajdują się w samym centrum Kijowa. Jak tłumaczą analitycy wojskowi, jest tak ponieważ Rosja dokonuje ataków pociskami manewrującymi ze wszystkich kierunków świata na Kijów. Jako że Ukraina ma ograniczoną ich ilość, dlatego najlepszym rozwiązaniem było umieszczenie ich w centrum miasta.

Oprócz Patriotów, Ukraina ma co najmniej osiem światowej klasy niemieckich systemów IRIS-T. Eksperci z profilu Ukraine Battle Map na serwisie X podają, że oprócz sześciu zestawów Patriotów, na Ukrainie są rozlokowanych sześć systemów NASAMS i kilka SAMP-T. Jednak najwięcej dostępnych jest jeszcze pamiętających czasy Związku Radzieckiego systemów Buk. Mowa tutaj o aż 44 zestawach.

Władze na Kremlu za wszelką cenę starają się doprowadzić do wybuchu kryzysu humanitarnego na Ukrainie i tym samym sparaliżować kraje Unii Europejskiej. Nowe systemy obrony dla Ukrainy zapewniają świetną ochronę infrastruktury krytycznej. Rosjanie rozpoczęli ataki na strategiczne obiekty swoimi rakietami manewrującymi i dronami. Podczas dwóch ostatnich potężnych ataków, Rosjanie mieli użyć łącznie nawet 230 rakiet czy dronów.

Jak podał dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, Kreml zgromadził do ataków aż 800 różnego typu rakiet. Do tego trzeba doliczyć setki dronów kamikadze z rodziny Shahed. Zatem możemy założyć, że w ciągu najbliższych tygodni sezonu zimowego, Kreml dokona jeszcze kilku tak masowych ataków powietrznych na Ukrainę.

MIM-104 Patriot to amerykański system antyrakietowy opracowany przez firmę Raytheon. Składa się z lotniczego pocisku przechwytującego i systemu radarowego o wysokiej wydajności. Prawdopodobieństwo zaangażowania samolotu wynosi 0,8-0,9, natomiast pocisku taktycznego 0,6-0,8. Jak podaje Pentagon, koszt jednego pocisku to ok. 3 miliony dolarów.

System może być wykorzystany do zwalczania wrogich samolotów, rakiet balistycznych i pocisków manewrujących. Rakiety obronne, w zależności od użytego pocisku, mogą niszczyć cele na odległość ok. 100 kilometrów i do wysokości 30 kilometrów. W obliczu posiadania tych systemów przez Ukrainę, Rosja może stać się bezradna w kwestii realizacji skutecznych ataków na obiekty.

Ch-47M2 Kindżał to rosyjski hipersoniczny, rakietowy kompleks lotniczy (Wysokotocznyj Gipierzwukowyj Awiacjonnyj Rakietnyj Kompleks Kinżał) składający się z rakiety Ch-47M2 oraz przenoszącego ją samolotu MiG-31K izdielije 06. Pocisk ma długość 7,11 m, średnicę 0,86 m, masę 4500 kg i oferuje zasięg ok. 2000 km.