Apple Watch uratował rowerzystę. Sytuacja była nietypowa
Apple Watch to smartwatch, który ma wbudowaną funkcję wykrywania upadku. Rozwiązanie uratowało pewnego rowerzystę i nie miało to miejsca na drodze, a w domu. Poszkodowany omdlał i zegarek automatycznie połączył się z numerem alarmowym, co pozwoliło na zawiadomienie odpowiednich służb.
Czy smartwatch może kogoś uratować? Dzisiejsze zegarki inteligentne mają funkcje, które z pewnością mogą się do tego przyczynić. Przekonał się o tym na własnej skórze amerykański pośrednik w obrocie nieruchomościami z Midtown West, Eric Zollinger, który doznał kontuzji w trakcie jazdy na rowerze.
Apple Watch uratował poszkodowanego nie podczas jazdy rowerem
Zollinger doznał urazu w trakcie jazdy na rowerze w deszczowy dzień. Pech chciał, że wjechał w dziurę wypełnioną wodą i następnie upadł na chodnik. Poszkodowany miał rany na twarzy oraz kolanach, z czym udał się do domu.
Mężczyzna w trakcie brania prysznica po feralnym wypadku doznał nagle krwotoku z nosa. To spowodowało omdlenie oraz uderzenie w wannę. Zollinger odzyskał przytomność w trakcie rozmowy z operatorem numeru alarmowego, który został wezwany przez Apple Watcha.
W tym przypadku zadziałała funkcja wykrywania upadków, która w zegarkach z serii Apple Watch dostępna jest od kilku generacji. Smartwatch zidentyfikował zdarzenie i następnie skontaktował się z numerem alarmowym 911. Odpowiednie służby zostały poinformowane o incydencie oraz otrzymały lokalizację poszkodowanego. Cała sytuacja miała szczęśliwy koniec i po oględzinach mężczyzna został wypisany ze szpitala.
Nie wiem, jak wszystko mogłoby się potoczyć, gdyby zegarek mnie nie zaalarmował
Wykrywanie upadków w Apple Watch od kilku lat
Funkcja wykrywania upadków została wprowadzona do zegarków giganta z Cupertino kilka lat temu. Po raz pierwszy zaimplementowano ją w modelu Apple Watch series 4 z 2018 r., gdzie dodano również elektrokardiogram. Opcja jest dostępna także we wszystkich późniejszych modelach smartwatchy z logo nadgryzionego jabłka.
Wykrywanie upadku z zegarków Apple Watch jest w stanie reagować na nieprzewidziane sytuacje. W momencie, gdy smartwatch nie wychwyci przez około minutę ruchu po upadku, to następnie rozpoczyna 30-sekundowe odliczanie i emituje głośne dźwięki. Jeśli w tym czasie nie dojdzie do reakcji użytkownika, to następnie urządzenie dzwoni na numer alarmowy w celu poinformowania o zdarzeniu odpowiednich służb ratunkowych.
Zegarki Apple Watch ratowały życie w przeszłości
Smartwatche z serii Apple Watch mają funkcje, które rzeczywiście mogą uratować ludzkie życie. Tak jest na przykład w postaci wspomnianego wcześniej elektrokardiogramu, co miał okazję sprawdzić pewien mężczyzna z Bedfordshire z Wielkiej Brytanii. Zegarek wykrył u niego migotanie przedsionków. Diagnoza została później potwierdzona przez lekarzy. W trakcie badania przeprowadzonego w szpitalu z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu medycznego. Podobnych przypadków w przeszłości było znacznie więcej.
Polecamy na Antyweb: Kod mObywatela ma trafić do sieci. Ale nie poznamy wszystkich sekretów