Krytyczny moment dla Ziemi. Nie było tak źle od milionów lat

Naukowcy biją na alarm, nasza atmosfera nie była taka od 14 milionów lat. Nowe duże badanie, które zostało opublikowane 7 grudnia, wykazało, że poziom dwutlenku węgla w atmosferze był tak wysoki po raz ostatni 14 milionów lat temu. Jak podkreśla jeden z badaczy, ludzkość aktualnie robi coś, co jest bardzo niezwykłe w historii Ziemi.

Świat nie był w takiej sytuacji od milionów lat

Według artykułu opublikowanego w czwartek w czasopiśmie „Science” obecny poziom dwutlenku węgla spowodowanego przez człowieka w atmosferze jest równy poziomowi, jaki miał miejsce 14 milionów lat temu. 

Badacze wzięli pod lupę okres od 66 milionów lat temu do chwili obecnej, analizując biologiczne i geochemiczne sygnatury z odległej przeszłości. Pozwoliło im to zrekonstruować historyczny zapis CO2 z większą precyzją niż ktokolwiek do tej pory był w stanie tego dokonać.  

Stężenie dwutlenku węgla w atmosferze stale rośnie

Najnowsza analiza wykazała, że ostatni raz powietrze zawierało tyle dwutlenku węgla w okresie od 14 do 16 milionów lat temu. Wtedy też Grenlandia pozostawała nieoblodzonym zielonym lądem, a przodkowie ludzi zaczęli opuszczać lasy i przenosić się na łąki. Wcześniejsze analizy sugerowały, że taki stan miał miejsce daleko wcześniej, w okresie od 3 do 5 milionów lat temu.  

Reklama

Według zebranych danych do końca XVIII wieku stężenie dwutlenku węgla w atmosferze wynosiło około 280 ppm, aktualnie ten poziom wzrósł do 420 ppm. Okazuje się, że działalność człowieka przyczyniła się do wzrostu emisji gazów cieplarnianych o około 50 proc. Powoduje to zatrzymanie ciepła w atmosferze, a w efekcie ocieplenie planety o 1,2 stopnie Celsjusza w porównaniu do okresu przed industrializacją.  

Warto podkreślić w tym momencie, że gatunek Homo wyewoluował zaledwie 3 miliony lat temu. „Dlatego nasza cywilizacja jest dostosowana do poziomu morza, jaki mamy dzisiaj, do ciepłych tropików, chłodnych biegunów i regionów o klimacie umiarkowanym, w których występuje dużo opadów”. – powiedział Hoenisch. 

Poziom dwutlenku węgla może przekroczyć za niedługo punkt krytyczny

Naukowcy obliczyli, że jeżeli globalna emisja CO2 w dalszym ciągu będzie rosła, to do 2100 roku prawdopodobnie osiągnie poziom 600-800 ppm. Takie poziomy CO2 utrzymywały się wcześniej na Ziemi, jednak było to w czasach, gdy Antarktyda jeszcze nie została pokryta lodem, czyli około 30-40 milionów lat temu, a światowa flora i fauna wyglądały zupełnie inaczej, niż obecnie. Na przykład obecne na Ziemi były wtedy ogromne owady.  

Badania zajęły 7 lat pracy, a udział wzięli w nim naukowcy z 16 krajów. Obecnie uważane jest ono za najbardziej aktualny konsensus społeczności naukowej.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Homo Sapiens | dwutlenek węgla | ocieplanie klimatu | Grenlandia | Science
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy