Ryanair bez litości dla pasażera. Polak zapłaci za wybryki w samolocie
Krakowski sąd skazał pasażera, który 14 października 2024 roku spowodował problemy na pokładzie samolotu z Krakowa do Paryża (lot FR3435). Maszyna musiała zawrócić, a mężczyzna został wyprowadzony z pokładu. Teraz usłyszał wyrok. Zapłaci sporą grzywnę.

Ryanair podkreśla, że dba o to, by wszyscy pasażerowie i członkowie załogi mogli podróżować bezpiecznie i bez niepotrzebnych zakłóceń. Linia w ostatnich miesiącach restrykcyjnie stosuje politykę zerowej tolerancji wobec niewłaściwego zachowania pasażerów na pokładzie samolotu.
Atakował innych pasażerów, odmawiał wykonywania poleceń załogi i spowodował uszkodzenie samolotu. Zachowanie pasażera doprowadziło do zawrócenia samolotu do Krakowa, gdzie mężczyzna został usunięty z pokładu przez Straż Graniczną.
Pasażer stanął przed sądem i właśnie usłyszał wyrok: 8 miesięcy pozbawienia wolności
w zawieszeniu na 3 lata i 4700 euro odszkodowania (około 20 tysięcy złotych).
Niedopuszczalne jest, aby inni pasażerowie cierpieli z powodu zakłóceń spowodowanych przez jedną nieodpowiedzialną osobę. Mamy nadzieję, że ta decyzja sądu będzie jasnym sygnałem zerowej tolerancji dla takich sytuacji w samolotach Ryanair.
Problemy w samolotach. Ryanair składa pozew za pozwem
To nie jest pierwsza taka sytuacja, o której informuje w ostatnich miesiącach Ryanair.
W połowie maja podobny wyrok usłyszał pasażer Ryanaira lecący rok temu z Glasgow do Krakowa. Maszyna awaryjnie lądowała w Rzeszowie, a pasażer został usunięty z pokładu. Grzywna była równie wysoka - 3230 euro kary (około 14 tys. złotych).
W kwietniu pisaliśmy, że linia złożyła też pozew w polskim sądzie, w którym od agresywnego pasażera domaga się ponad 3 tysięcy euro odszkodowania za zakłócenie lotu FR5474 z Berlina do Marrakeszu w styczniu br. Wówczas maszyna musiała lądować w Sewilli, gdzie Polak został usunięty z pokładu.
Wcześniej Ryanair pozwał też niesfornego pasażera za koszty poniesione po przekierowaniu lotu Dublin-Lanzarote na lotnisko w Porto. W tej sprawie domaga się 15 tysięcy euro odszkodowania, z czego połowę tej kwoty stanowi koszt hotelu dla pasażerów i załogi.
O tym, że linie lotnicze mają problem - szczególnie z nietrzeźwymi z pasażerami - wiadomo od dawna. Ryanair wzywa nawet do wprowadzenia ograniczeń spożycia alkoholu na lotniskach, aby zapobiec upijaniu się pasażerów przed wejściem na pokład samolotu.
Sprzedaż alkoholu może się odbywać za okazaniem karty pokładowej. To pozwoli na kontrolowanie "procentów" spożywanych przed podróżą. Czy takie decyzje zostaną podjęte? Na razie szczegółów brak.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!