Niesamowite odkrycie w Niemczech. Znaleziono ponad 100 szkieletów koni
W Niemczech dokonano niesamowite odkrycia. Na miejscu wykopalisk z początków naszej ery znaleziono szkielety należące do ponad 100 koni. Były to zwierzęta wykorzystywane przez wojsko Cesarstwa Rzymskiego. Odkrycie datuje się na II wiek n.e. i były to konie należące do kawalerii stacjonującej w Hallschlag.

Cesarstwo Rzymskie za czasów swojej świetności rozciągało się po terenach należących do różnych krajów Europy. Sięgało także obszaru dzisiejszych Niemiec. Za naszą zachodnią granicą dokonano odkrycia miejsca pochówku ponad 100 koni, które należały do rzymskiej armii.
Ponad 100 szkieletów koni rzymskiego wojska znalezionych w Niemczech
W zeszłym roku rozpoczęto nowe badania archeologiczne, które wiążą się z planowanymi inwestycjami. Na obszarach w pobliżu ulic Düsseldorfer Straße i Bottroper Straße natrafiono na niesamowite odkrycie. Nastąpiło to w trakcie prac wykopaliskowych prowadzonych przez ArchaeoBW pod nadzorem Krajowego Urzędu ds. Ochrony Zabytków (LAD) w Radzie Regionalnej Stuttgartu.
Na miejscu znaleziono szkielety ponad 100 koni i wiemy, że są to szczątki zwierząt należących do wojska Cesarstwa Rzymskiego. W trakcie określania wieku wykorzystano techniki datowania radiowęglowego. Te wykazały, że pochodzą one z II wieku n.e.
Na podstawie wiedzy archeologicznej i historycznej rzymskiego Bad Cannstatt konie można przypisać do jednostki kawalerii – tzw. "Ala" – która stacjonowała w Hallschlag od około 100 do 150 r. n.e.
Rzymianie grzebali konie na specjalnym cmentarzysku
Dokładniejsze badania miejsca wykopalisk wykazały, że Rzymianie grzebali konie w wyznaczonym do tego miejscu. Było to cmentarzysko dla zwierząt w postaci dołów, do których wrzucano martwe osobniki. Wiemy również, że było oddalone od rzymskiego fortu i osady.
Wydaje się, że nie wszystkie konie zginęły w tym samym czasie w trakcie ważnego wydarzenia, takiego jak bitwa czy epidemia. Raczej zwierzęta pochowane tutaj albo zmarły z powodu choroby, urazu lub innych przyczyn podczas obecności Ala w Bad Cannstatt, albo nie były już w stanie pełnić swojej roli jako konie wojskowe

Specjaliści dodają, że wybrane konie mogły być przyprowadzane na cmentarzysko jeszcze żywe. Następnie je ubijano. Natrafiono również na pewne elementy pochówku, które świadczą o dużej więzi zwierzęcia i jego jeźdźcy. Są to dzbany i lampa oliwna (które umieszczano kiedyś w ludzkich grobach), które znaleziono obok jednego konia.
Naukowcy prowadzą obecnie dodatkowe badania. Wierzą, że pozwoli to na uzyskanie dodatkowych informacji o koniach, w tym ich rasy, wieku, wielkości czy sposobach wykorzystania. Pod uwagę bierze się też poznanie przyczyn śmierci.