Odkryto niezwykły grobowiec "księżniczki". Jedyny taki przypadek na świecie

Archeolodzy dokonali niezwykłego odkrycia w Turfan w Chinach. Odnaleziono tam szczątki kobiety, która została pochowana ok. 2200 lat temu. Czerwona Księżniczka Jedwabnego Szlaku, jak ją nazwano, bardzo się wyróżnia pewnym szczegółem. Podano, że to pierwszy i jedyny taki przypadek na świecie.

Niezwykły pochówek odnaleziony na trasie Jedwabnego Szlaku wskazuje na nietypowy zabieg z wykorzystaniem toksycznej substancji. Zdj. ilustracyjne.
Niezwykły pochówek odnaleziony na trasie Jedwabnego Szlaku wskazuje na nietypowy zabieg z wykorzystaniem toksycznej substancji. Zdj. ilustracyjne.microgen123RF/PICSEL

Odkrycie w Chinach. Czerwona Księżniczka Jedwabnego Szlaku

Archeolodzy znaleźli niezwykłe szczątki podczas wykopalisk na cmentarzu w mieście Turfan, w regionie Sinciang, w północno-zachodnich Chinach. Teren dzisiejszego Turfanu miał duże znaczenie w czasach prosperowania Jedwabnego Szlaku. Odkryty tu pochówek kobiecy datowany na ok. 2200 tys. lat jest "jedyny taki na świecie". Zespół nadał zmarłej przydomek Czerwona Księżniczka Jedwabnego Szlaku.

Kobieta, która zmarła w wieku ok. 20-25 lat należała do kultury Subeshi (także Subeixi), która kwitła w Kotlinie Turfańskiej już prawie 3000 lat temu. Znane są inne odkrycia pochówków z tej kultury, w tym bardzo ciekawe mumie znane jako Czarownic z Subeshi. Pochowano je w wysokich, stożkowatych nakryciach głowy, które przypominają stereotypowe kapelusze czarownic. Natomiast nowe odkrycie odróżnia się od wcześniejszych, oraz od wszystkich znanych pochówków ze starożytności.

Pochówek w Chinach jest wyjątkowy. Pierwszy i jedyny taki przypadek

Zęby kobiety złożonej w tym miejscu do grobu zostały pomalowane na czerwono cynobrem, dość rzadkim minerałem, składającym się z siarczku rtęci. Ten jasnoczerwony minerał, używany od co najmniej IX tysiąclecia p.n.e. w ceremoniach religijnych, rytualnych pochówkach i alchemii, ze względu na zawartość rtęci jest toksyczny.

Badania wykazały, że pigment na zębach Czerwonej Księżniczki był cynobrem zmieszanym z białkiem zwierzęcym, prawdopodobnie żółtkiem lub białkiem jajka.

- Jest to pierwszy i jedyny znany przypadek użycia cynobru jako czerwonego pigmentu do barwienia zębów w starożytności i na całym świecie. Choć jest to odosobnione odkrycie archeologiczne, ta Czerwona Księżniczka Jedwabnego Szlaku dostarcza nowych spostrzeżeń na temat stosowania cynobru przez starożytnych ludzi - podkreślają autorzy badania.

Cenny produkt może wskazywać na wysoki status kobiety

Grób odnaleziono na głównej trasie Jedwabnego Szlaku, gdzie prężnie handlowano cennymi dobrami, w tym właśnie cynobrem. Był on sprowadzany z odległych regionów, gdyż Sinciang nie był zasobny w ten minerał. Możliwe, że cynober z cmentarzyska w Turfan pochodził z Europy, Azji Zachodniej lub innych obszarów w Chinach.

Mimo że cynober jest toksyczny, nie znaleziono dowodów na zatrucie rtęcią w kościach Czerwonej Księżniczki. Nie jest też jasne, dlaczego kobiecie pomalowano zęby. Sugerowane jest tutaj kilka teorii, wśród których najbardziej możliwe wydaje się zaznaczenie statusu kobiety, a być może podkreślenie jej związków z szamanizmem.

- To badanie podkreśla znaczenie koloru czerwonego w życiu codziennym i duchowym, a także odzwierciedla wymianę i komunikację zasobów i kultury, wzbogacając wiedzę o Jedwabnym Szlaku- zaznaczają naukowcy.

Wyniki dotychczasowych badań opublikowane zostały na łamach "Archaeological and Anthropological Sciences".

''Wydarzenia'': Kwitnie handel muchomorami czerwonymi. Ceny to nawet 1000 zł za 1 kgPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?