Prehistoryczne olbrzymie rekiny stały na szczycie łańcucha pokarmowego. Są nowe wyniki badań

Naukowcy dostarczają nowych wyników badań dotyczących największych rekinów jakie widział świat. Okazuje się, że nic nie dorównywało megalodonom – stały na samym szczycie prehistorycznego łańcucha pokarmowego.

Prehistoryczny postrach mórz - megalodon

Megalodony ewoluowały po wyginięciu dinozaurów i rządziły morzami "zaledwie" 3 miliony lat temu. Zęby megalodonów były większe niż ludzka dłoń. Zwierzęta te pływały w morzach w czasie miocenu i pliocenu.

Do tej pory zachowało się niewiele skamieniałości tego gatunku, z powodu chrzęstnej budowy szkieletu. Najlepiej zachowanymi fragmentami ich ciała są zęby. Megalodon mógł przekraczać nawet 18 metrów, chociaż najczęściej osiągały rozmiary między 14 a 16 metrów. Sama głowa tego zwierzęcia miała długość niecałych 5 metrów.

Reklama

Do tej pory sądzono, że polował głównie na wieloryby i inne duże ssaki morskie.

Nowe badania dotyczące megalodonów

Zespół badawczy odkrył dowody jasno wskazujące na to, że megalodon zajmował najwyższy prehistoryczny poziom troficzny (łańcuch pokarmowy).

Badacze przeanalizowali zawartość izotopów azotu w zębach rekinów. Od dawna wiadomo, że im więcej azotu N-15 posiada organizm, tym wyższy jest jego poziom troficzny. Do tej pory naukowcy nie byli wstanie zmierzyć niewielkich ilości azotu zachowanego w warstwie szkliwa sprzed kilku milionów lat, jednakże to się zmieniło po opracowaniu przez zespół badawczy nowej metody pomiarowej.

- Mamy serię zębów rekinów z różnych okresów i byliśmy w stanie prześledzić ich poziom troficzny w porównaniu z ich wielkością - powiedział Zixuan (Crystal) Rao, naukowiec w grupie badawczej Sigmana i współautor badań.

Naukowcy doszli do wniosku, że megalodony "przeskoczyły" kilka poziomów troficznych, co wskazuje na to, że pożerały inne drapieżniki, także mogły zjadać osobniki swojego gatunku, co wcześniej figurowało tylko w sferze domysłów.

Azot w służbie badań paleontologicznych

Naukowcy przez dziesięciolecia szukali metod badawczych, które określałyby poziom troficzny wymarłych zwierząt sprzed milionów lat. Dzięki azotowi są w stanie teraz określić, czy dany gatunek znajdował się na dole, w środku, czy na szczycie prehistorycznego łańcucha pokarmowego.

Na dnie łańcucha znajdują się glony i rośliny morskie, które przekształcają azot z powietrza lub z wody i włączają go do swoich tkanek. Następnie kolejne organiczny jedzą je i kumulują w sobie azot. Lżejszy azot N-14 jest szybciej wydalany z organizmu, niż ciężki azot N-15. Azot N-15 gromadzi się w organizmie względem azotu N-14, w miarę wspinania się w górę łańcucha pokarmowego.

Zęby megalodona są idealnymi próbkami badawczymi, ponieważ lepiej zachowują się w osadach niż inne fragmenty szkieletu, z tego względu, że są pokryte dodatkową warstwą ochronną w postaci szkliwa.

Jak wyjaśnił Sigman: - Zęby są zaprojektowane tak, aby były odporne chemicznie i fizycznie, dzięki czemu mogą przetrwać w bardzo reaktywnym środowisku jamy ustnej i rozbić pokarm, który może mieć twarde części. Kiedy spojrzysz na zapis geologiczny, jednym z najliczniejszych typów kopalnych są zęby rekina. A w nich znajduje się niewielka ilość materii organicznej, która została użyta do budowy szkliwa zębów - i jest teraz w nim uwięziona. -

Zespół badawczy opracował nową metodę ekstrakcji azotu z prehistorycznych zębów rekinów, która wykorzystuje proporcję izotopów azotu, a także wiertła dentystyczne, chemikalia i drobnoustroje, które ostatecznie przekształcają azot z wnętrza szkliwa w podtlenek azotu.

Dzięki temu możemy zajrzeć w prehistoryczne morskie odmęty i zobaczyć w jaki sposób funkcjonował megalodon.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: paleontologia | rekiny | Megalodon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy