Rosja zbuduje nową stację kosmiczną. Roskosmos ujawnia harmonogram prac

Rosja obecnie wysyła kosmonautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Wiemy jednak, że Roskosmos planuje rozstać się z ISS. W planach jest nowa placówka o nazwie ROSS, której pierwsze części będą wynoszone na orbitę okołoziemską już za kilka lat. Rosjanie ujawnili harmonogram prac.

Roskosmos już jakiś czas temu przekazał, że planuje opuścić Międzynarodową Stację Kosmiczną. Podobnie chce uczynić NASA i wiemy, że amerykańska agencja zamierza zniszczyć ISS. Deorbitacja zostanie prawdopodobnie przeprowadzona w 2031 roku.

Reklama

Rosjanie jednak nie opuszczają kosmosu. Kosmonauci agencji Roskosmos wkrótce mają mieć nowy "dom" na orbicie okołoziemskiej. Przedstawiono harmonogram prac związany z budową nowej placówki i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to przedsięwzięcie rozpocznie się w ciągu kilku najbliższych lat.

Budowa stacji kosmicznej ROSS od 2027 roku

Nowa stacja kosmiczna Rosjan nazywa się ROSS i wcześniej w tym miesiącu przedstawiono harmonogram prac związany z tą inwestycją. Plan zakłada wystrzelenie pierwszych modułów na niską orbitę okołoziemską w ciągu trzech lat. To oznacza, że nastąpi to w 2027 roku. W trakcie prac zostaną wykorzystane nowe technologie, w tym oparte na sztucznej inteligencji.

Pierwszy moduł stacji kosmicznej ROSS ma mieć kształt litery X. Będzie to węzeł badawczo-energetyczny. Później przyjdzie czas na podłączenie kolejnych elementów. Będą to cztery główne moduły, które zostaną wyniesione w kosmos do 2030 roku.

Roskosmos wierzy, że pierwsza załoga kosmonautów będzie mogła polecieć na orbitę już w 2028 roku. Natomiast do 2033 roku planowane jest dołączenie dwóch modułów o "specjalnym" przeznaczeniu, które to owiane są tajemnicą.

ROSS ma latać na wysokości Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna orbituje na wysokości około 400 kilometrów nad Ziemią i na podobnej ma znajdować się ROSS. Ma to być orbita polarna zsynchronizowana ze Słońcem. Roskosmos wierzy, że taka trasa pozwoli na prowadzenie obserwacji całej planety i da dobry wgląd na Północny Szlak Morski.

Koszty będą ogromne. Według wstępnych szacunków ROSS pochłonie co najmniej 7 mld dolarów. Warto jednak dodać, że harmonogram prac nad stacją kosmiczną zależy od sukcesu rakiety Angara A5. Od 2014 roku przeszła ona trzy próby orbitalne, ale w 2021 roku doszło do awarii. Na ISS Roskosmos planuje pozostać do 2028 roku.

Rosjanie mają doświadczenie w stacjach kosmicznych

Rosja nie tylko jest jednym z głównych partnerów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Doświadczenie w obsłudze tego typu placówek kraj zdobył jeszcze jako Związek Radziecki. To za jego czasów przez półtorej dekady funkcjonowała stacja Mir, której pierwszy moduł wyniesiono w 1986 roku. Deorbitacja została przeprowadzona 15 lat później. Projekt uważany jest za jedno z największych osiągnięć radzieckiej kosmonautyki. Do czasu zbudowania ISS była to największa stacja kosmiczna w historii ludzkości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | Roskosmos | Kosmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama