Google Chrome posprząta twoje karty. Nowa funkcja w trakcie testów

Dziesiątki, a nawet setki kart uruchamianych w przeglądarkach internetowych nie jest dziś niczym nadzwyczajnym. To jednak prowadzi do bałaganu, nad którym warto zapanować. Jeśli korzystacie z Google Chrome, to aplikacja wkrótce wam w tym pomoże. W drodze jest nowa funkcja, która umożliwi zrobienie porządków z wieloma kartami.

Google Chrome jest przeglądarką internetową, która już teraz pozwala organizować karty w postaci grup. Trzeba to zrobić ręcznie i dzięki temu można uniknąć bałaganu. Teraz gigant z Mountain View przygotował nową opcję dla tej funkcji. Jest to automatyczne organizowanie kart w grupy. Jak to działa?

W Google Chrome pojawia się nowy przycisk o nazwie Organizuj karty. Jego kliknięcie uruchamia moduł, który pozwala na automatyczne zorganizowanie kart w grupy na podstawie pewnych kryteriów. Ponadto można zmieniać ich nazwy. Poniżej animacja, która prezentuje nowe rozwiązanie w akcji.

Warto dodać, że podobna funkcja znajduje się w przeglądarce internetowej Microsoft Edge od kilku miesięcy. W tym przypadku jej działanie oparte jest na SI. Możemy się domyślać, że w aplikacji Google Chrome również będzie to napędzane poprzez sztuczną inteligencję.

Przy okazji warto wspomnieć o pewnej nowości dla kart w Google Chrome na Androida. W poglądowej wersji przeglądarki dodano możliwość minimalizowania tych elementów do trybu obraz w obrazie.

Obie nowe funkcje z Google Chrome opisane wyżej na razie nie są dostępne w finalnych wersjach przeglądarki. Obecnie trwa program pilotażowy tych opcji, który odbywa się w ramach poglądowych kompilacji z kanału Canary. Stabilne wydania aplikacji powinny otrzymać nowe funkcje w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Trzeba więc będzie trochę poczekać.

Google Chrome pozostaje najpopularniejszą przeglądarką internetową na świecie. Jej udział na wszystkich platformach w ujęciu globalnym wynosi aż 63,45 proc. (dane z września ze StatCounter). Na drugim miejscu jest Safari z blisko 20 proc., a potem plasuje się Microsoft Edge z wynikiem ponad 5 proc.

Polecamy na Antyweb | Polacy nie potrafią korzystać ze smartfonów

Warto dodać, że podobna funkcja znajduje się w przeglądarce internetowej Microsoft Edge od kilku miesięcy. W tym przypadku jej działanie oparte jest na SI. Możemy się domyślać, że w aplikacji Google Chrome również będzie to napędzane poprzez sztuczną inteligencję.

Przy okazji warto wspomnieć o pewnej nowości dla kart w Google Chrome na Androida. W poglądowej wersji przeglądarki dodano możliwość minimalizowania tych elementów do trybu obraz w obrazie.

Obie nowe funkcje z Google Chrome opisane wyżej na razie nie są dostępne w finalnych wersjach przeglądarki. Obecnie trwa program pilotażowy tych opcji, który odbywa się w ramach poglądowych kompilacji z kanału Canary. Stabilne wydania aplikacji powinny otrzymać nowe funkcje w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Trzeba więc będzie trochę poczekać.

Google Chrome pozostaje najpopularniejszą przeglądarką internetową na świecie. Jej udział na wszystkich platformach w ujęciu globalnym wynosi aż 63,45 proc. (dane z września ze StatCounter). Na drugim miejscu jest Safari z blisko 20 proc., a potem plasuje się Microsoft Edge z wynikiem ponad 5 proc.

Polecamy na Antyweb | Polacy nie potrafią korzystać ze smartfonów