Bunkrów nie ma? Na Wybrzeżu jest ich całkiem sporo

Lubicie zwiedzać opuszczone miejsca związane z historią? Odpoczywając na Wybrzeżu, warto czasem zejść z plaży lub nieco zboczyć z utwardzonej drogi, a dojdziemy do nieco zapomnianych umocnień związanych z II wojną światową i okresem zimnej wojny. Wiele z nich jest mocno zaniedbanych, ale znajdziemy też prawdziwe perełki.

Przedwojenny Ośrodek Oporu Jastarnia miał chronić Rejon Umocniony Hel od strony lądu za pomocą schronów bojowych oraz przeszkod przeciwpancernych i przeciwpiechotnych
Przedwojenny Ośrodek Oporu Jastarnia miał chronić Rejon Umocniony Hel od strony lądu za pomocą schronów bojowych oraz przeszkod przeciwpancernych i przeciwpiechotnychWojciech Strozyk/REPORTEREast News

Jako Polacy uwielbiamy narzekać na chłodną wodę Morza Bałtyckiego i zakwity sinic doprowadzające do zamykania plaż. Jednak trzeba przyznać, że pod względem krajobrazowym nasze Wybrzeże jest wyjątkowo urokliwe. Spotkamy tam klify, jeziora przybrzeżne, ogromne wydmy czy półwysep. Gdy dorzucimy do tego kulturę i historię tego miejsca, otrzymujemy obszar wyjątkowo atrakcyjny pod względem turystycznym.

Niemniej jednak wyjazd nad morze kojarzymy przede wszystkim z leniwym wypoczynkiem na plaży i kąpielą w słonawej wodzie. Jeśli jednak nie jesteście fanami takiego spędzania czasu, nie oznacza to, że musicie rezygnować z wyjazdu na wybrzeże. Dzięki licznym atrakcjom można spędzić tydzień i ominąć tłumy wczasowiczów na plaży.

A jeśli to dla was dla mało, to możecie spróbować wojennego urbexu, bowiem właśnie ten region Polski jest idealny na tego typu aktywność.

Urbex (ang. urban exploration) jest formą aktywności, która polega na eksploracji starych opuszczonych budynków i obiektów. Często są to stare szpitale, fabryki, budynki mieszkalne oraz wojskowe. W związku z historią w XX w. w tym II wojną światową i zimną wojną na Wybrzeżu spotkamy liczne bunkry, które mogą być łakomym kąskiem dla fanów urbexu. Wśród nich można znaleźć naprawdę dobrze zachowane obiekty.

Gdzie zwiedzić bunkry w województwie zachodniopomorskim?

Wyspę Wolin znamy głównie z klifów, żubrów i Wolińskiego Parku Narodowego. Tymczasem to prawdziwa skarbnica dla miłośników urbexu. Na terenie Świnoujścia (lewobrzeżna część miasta) w zasadzie po drodze na plażę możemy zwiedzić przeciwlotniczą baterię zaporową "Venus". Została wybudowana jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, a wyposażono ją w cztery armaty 105 mm S.K.C/32, osłonięte lekkimi kopułami przeciwodłamkowymi. Z kolei na prawym brzegu Świny, w zasadzie u samego ujścia do Bałtyku znajduje się bunkier torped i zapalników z początku XX w.

Mnóstwo tego typu obiektów znajdziemy także na wschód od miasta. Część z nich wybudowano już po II wojnie światowej, jak np. stanowisko strzeleckie z 1949 r., czy pozostałości po dawnej bazie wojskowej 70 Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej.

W okolicy Międzyzdrojów znajdziemy dwa bunkry. Na wschód od miasta jest schron baterii zaporowej Lubiewo. To duży obiekt, do którego można wejść. Kawałek na wschód, na terenie Wolińskiego Parku Narodowego, w Punkcie Widokowym – Gosań, oprócz przepięknych widoków z klifu, znajdziemy również wieżę strażniczą i bunkier.

W Kołobrzegu na plaży znajduje się polski schron obserwacyjny z okresu zimnej wojny. Odsłonił go w 2017 r. silny sztorm. Niestety według komentarzy niewielka przestrzeń zaczęła służyć jako śmietnik i miejsce załatwiania potrzeb fizjologicznych. Jest też cmentarzysko betonowych schronów z tego samego okresu. Według opinii teren jest mocno zaniedbany i wart obejrzenia przy okazji wizyty.

Wiele z powyższych propozycji to stosunkowo niewielkie obiekty. Pierwsze większe umocnienia spotkamy w Ustroniu Morskim. Powstały w latach 50. XX w. w ramach budowy systemu obrony wybrzeża. To 31 Bateria Artylerii Stałej. Na żelbetowych podstawach zamontowano cztery sowieckie działa kalibru 130 mm. Miały one bronić dostępu do kołobrzeskiego portu. W latach 1961–1965 jednostkę skadrowano, na początku lat 70. wycofano ze służby, zaś działa pozostawiono.

Bateria Artylerii Stałej BAS31 w Ustroniu MorskimKrzysztof Ziarnek, Kenraiz/CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.en)Wikimedia Commons
Bateria Artylerii Stałej BAS31 w Ustroniu MorskimKrzysztof Ziarnek, Kenraiz/CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.en)Wikimedia Commons

Jeśli chcemy zobaczyć bunkry z czasów II wojny światowej, trzeba udać się do Mielna. Powstały one w latach 1940-1941 jako część niemieckiego systemu obrony wybrzeża. Ich przeznaczenie nie zostało jednoznacznie ustalone. Najprawdopodobniej był tam skład amunicji i materiałów wybuchowych, lub stanowisko obserwacyjne jednostki wojskowej w Unieściu. Pierwszy z bunkrów ma wymiary ok. 11 × 7 m ze ścianami o grubości 50 cm. Są w nim dwa otwory okienne, ale brakuje otworów wejściowych. Drugi obiekt, oddalony o około 200 m ma podobną konstrukcję.

Gdzie zwiedzić bunkry w województwie pomorskim?

W województwie pomorskim bunkry znajdziemy przede wszystkim w rejonie Półwyspu Helskiego. Ale jednak zanim tam się przeniesiemy, warto wspomnieć o obiektach w Ustce i Łebie. Zwłaszcza te znajdujące się w Ustce (z czasów II wojny światowej) mają dobre opinie wśród osób miłośników architektury wojskowej. Niektóre są mocno przysypane i porośnięte roślinnością, ale są i takie z odsłoniętymi wejściami. W Łebie zaś znajdziemy pozostałość po 68 dywizjonie rakietowym Obrony Powietrznej Łeby z początku lat. 70. XX w. Choć mogłyby być ciekawą atrakcją, obecnie są pomazane graffiti, zaś część osób sugeruje, że warto byłoby w tym miejscu ustawić tabliczki z informacjami na temat tego miejsca.

Prawdziwą gratką dla miłośników urbexu będą jednak obiekty rozmieszczone w rejonie Półwyspu Helskiego. Znajdziemy je w Rozewiu (34 Bateria Artylerii Stałej), Chałupach (Bateria Artylerii Przeciwdesantowej przy wejściu na plażę nr 7). Kolejne tego typu obiekty rozmieszczone są jeszcze przed Jastarnią, a dokładnie przy wejściu na plażę nr 39 w Jastarni, a dalej w Juracie (Schron Załogi Lewego Punktu Obserwacji 3 BAS) i przed Helem. Wiele z nich jest zaniedbanych, pokrytych graffiti i zaśmieconych w środku. Jednak odkryte wejścia i dobry stan techniczny mogą pozwolić na dość bezpieczną eksplorację.

Stanowisko kierowania ogniem Rejonu Umocnionego HelWikimedia Commons
Zapasowy Punkt Kierowania Ogniem ZPKO wieża dalmierza DM-4 dla armat 130 mmWojciech Strozyk/REPORTEREast News

A jeśli jednak urbex to wasza bajka? Wcale nie musicie rezygnować z tego typu atrakcji. Wiele bunkrów, zwłaszcza tych na wschodnim Wybrzeżu jest zagospodarowana i za opłatą można je zwiedzić, niekiedy z przewodnikiem.

Zwiedzacie dawne fortyfikacje? Pamiętajcie o jednej zasadzie

Pamiętajcie, że urbex kieruje się swoimi zasadami, zarówno jeśli chodzi o bezpieczeństwo, jak i poszanowanie miejsca i prawa. W przypadku zwiedzania bunkrów warto zachować wszelkie zalecane formy ochrony, ale przede wszystkim zachować szacunek dla tego miejsca. W wielu tych miejscach walczyli i ginęli za wolność polscy żołnierze.

Od tych wydarzeń nie minęło nawet 100 lat. W 2025 roku będziemy obchodzili okrągłą rocznicę 80. lat od zakończenia konfliktu zbrojnego, który pochłonął miliony istnień, często w tak brutalny sposób, że niekiedy trudno uwierzyć, że to rzeczywiście mogło się zdarzyć.

Życie w cieniu KL AuschwitzAFPTV AFP