Naukowcy odkryli coś dziwnego w Omanie. Było głęboko pod Ziemią
Naukowcy odkryli coś dziwnego pod Omanem, najdalej wysuniętym państwem na Półwyspie Arabskim obok Jemenu. Płaszcz ziemski pod spodem okazał się niezwykle gorący, co przykuło uwagę badaczy. Pierwszy raz w historii natrafili na wyjątkową kolumnę, nazwaną "pióropuszem - duchem". Normalnie można by się spodziewać, że dochodzi tam do aktywności wulkanicznej, ale nic takiego się nie dzieje. Geolodzy nigdy wcześniej czegoś takiego nie widzieli. W jaki sposób ta unikatowa kolumna może przekształcać Ziemię?

Spis treści:
Przełomowe odkrycie naukowców. Co skrywa wnętrze Ziemi?
Pióropusze płaszcza Ziemi znane są nauce dopiero od blisko pół wieku. Są to pionowe kolumny gorącej materii pochodzącej z jądra planety. Mogą one tworzyć na powierzchni plamy gorąca - punkty wulkaniczne niesąsiadujące z granicami płyt tektonicznych, występujące np. na Hawajach, w Islandii czy w Yellowstone (USA). Do tej pory zidentyfikowano kilkadziesiąt takich punktów, ale niedawne odkrycie pod Omanem to coś zupełnie nowego.
Choć strumienie z jądra Ziemi są względnie stałe, to płyty litosfery przesuwają się, a wraz z nimi plamy gorąca. Zjawisko to nie zostało jeszcze w pełni poznane, a w jego lepszym rozumieniu pomogło odkrycie "pióropusza - ducha" pod Omanem. Nadano mu nazwę "Dani". To może być pierwsze takie zjawisko zaobserwowane do tej pory. Może ono wyjaśniać, w jaki sposób przekształca się Ziemia, a także jakie nieznane dotąd procesy zachodzą w jej wnętrzu.
Pióropusz - duch pod Omanem ma wpływ na procesy geologiczne
Jak doszło do tego odkrycia? Geolodzy wykryli niezwykle wysoką temperaturę pod górami Al-Hadżar, łańcuchu górskim rozciągającym się w północnej części Omanu i częściowo w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jednocześnie nie dochodzi tam do aktywności wulkanicznej. To wskazuje na istnienie pióropusza - ducha. Standardowe pióropusze płaszcza, przez które stopione skały ciągną ku powierzchni, w końcu prowadzą do erupcji. Tu jednak strumień pozostaje ukryty - stąd określenie "duch" albo "widmo".

To właśnie czyni to odkrycie unikalnym. To jak dotąd jedyne takie zaobserwowane zjawisko na świecie. Pióropusze płaszcza odgrywają kluczową rolę w procesach geologicznych, ale do tej pory we wszystkich obserwowanych przypadkach towarzyszyły im erupcje na powierzchni. W górach Omanu nie ma aktywności wulkanicznej, dlatego procesy tam zachodzące otwierają pole dla nowych badań. Mogą one dać nam szerszy obraz tego, w jaki sposób ciepło przedostaje się z jądra Ziemi do górnych warstw. Istnieją też dowody, że wpłynął on strukturę Ziemi.
Strumienie ciepła z jądra Ziemi wpływają na wszystko
"Prezentujemy interdyscyplinarny dowód ujawniający pierwszy jasny przykład amagmatycznego pióropusza 'ducha' we wschodnim Omanie - pióropusza Dani. Pomimo braku wulkanizmu powierzchniowego w obecnych czasach pióropusz ten został dokładnie zobrazowany" - wyjaśniają odkrywcy.
Znaleźli oni również dowody na to, jak strumień astenosferyczny (związany z warstwą płaszcza Ziemi tuż pod litosferą) powiązany z Dani zmienił ruch płyty indyjskiej w późnym eocenie. Pozwoliło to ustalić czas, w którym pióropusz - duch pojawił się pod litosferą.
Przepływy ciepła z jądra do powierzchni Ziemi są kluczowe dla zrozumienia jej dynamiki, bowiem wpływają one praktycznie na wszystko - od aktywności tektonicznej po pole magnetyczne.
Samo zaś odkrycie pierwszego pióropusza - ducha wskazuje, że wciąż jeszcze nie wiemy wszystkiego o tym, co dzieje się pod ziemią. Możliwe, że takie zjawisko występuje jeszcze gdzieś indziej, choć do tej pory nie znaleziono jego symptomów.
Źródło: Si. Pilia, G. Iaffaldano, D. R. Davies, M. Ismaiel, P. A. Sossi, S. Whattam, D. Zhao, H. Hu, Ghost plumes hidden beneath Earth's continents, Earth and Planetary Science Letters, Volume 666, 2025, 119467, ISSN 0012-821X, https://doi.org/10.1016/j.epsl.2025.119467.