Pigułka, która może uratować strażakom życie

Specjalna pigułka wysyłająca informacje o kondycji organizmu osoby, która ją spożyła, pomoże w pracy australijskich strażaków.

Naukowcy chcą jeszcze lepiej przystosować strażaków na cieplny stres. Ten, u osób pracujących w ekstremalnie gorących warunkach, może doprowadzić do utraty przytomności lub zatrzymania akcji serca. Standardowa metoda stosowana do tej pory - pomiar temperatury przez ucho - w wielu sytuacjach jest niewystarczająco dokładna. Problem ten może rozwiązać Equivital EQ02 Life Monitor.

W ramach testu, 50 strażaków ze stanu Wiktoria połknęło specjalną pigułkę, która stale monitoruje reakcje ciała w trudnych warunkach. Podczas ćwiczeń, które polegały na ewakuacji z płonącego budynku 20 osób, nadajnik wbudowany w EQ02 Life Monitor wysyłał dane o temperaturze ciała, częstotliwości oddychania czy akcji serca do zawieszonego na klatce piersiowej urządzenia. To z kolei przekazywało zebrane informacje dalej, do zewnętrznego komputera.

Lekarz monitorujący reakcje organizmów ratowników mógł błyskawicznie zainterweniować. Jeżeli wewnętrzna ciepłota strażaka wzrastałaby zbyt szybko, mógł on zostać odesłany do bezpiecznej strefy, by się ochłodzić.

W tym okresie kontrolowanie stresu cieplnego jest dla australijskich strażaków niezwykle ważne. Kilka dni temu w Sydney padła rekordowa temperatura 45,8 stopni Celsjusza, a w ostatnich tygodniach w całym kraju odnotowano ponad 120 pożarów. Odpowiednia reakcja na stres cieplny dla wielu strażaków może być na wagę ich życia.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pigułka | strażak | stres | pożar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy