Stworzono tworzywo sztuczne, które rozkłada się na żądanie

​Nasza cywilizacja nie poradziłaby sobie bez tworzyw sztucznych. Ale gdy przestają być one użyteczne, stają się sporym problemem, bo ich utylizacja jest skomplikowana. Wkrótce może się to zmienić.

Tworzywa sztuczne mogą rozkładać się w środowisku naturalnym nawet tysiące lat. Ich spalanie jest związane z emisją dużych ilości toksyn oraz marnowaniem zasobów, gdyż tworzywa sztuczne powstają z nieodnawialnej ropy naftowej.

Teraz zespół naukowców z North Dakota State University stworzył nowy typ tworzywa sztucznego, który ulega rozkładowi na żądanie, dzięki czemu można je ponownie wykorzystać. Uczeni po raz kolejny postanowili przetworzyć biomasę na polimery. Do tego celu użyli fruktozy, czyli cukru powszechnie występującego w owocach. Stworzono z niego roztwór, który przekształcono w polimer. Następnie przez 3 godziny działano na ten polimer światłem ultrafioletowym, dzięki czemu uległ on całkowitemu rozkładowi do podstawowych elementów budulcowych. Mechanizm ten umożliwił ponowne wykorzystanie tworzywa sztucznego do produkcji polimeru.

Naukowcy wiedzą, że konieczne jest przeprowadzenie dalszych badań nad wytrzymałością opracowanej substancji. Bez tej wiedzy, nie będzie można materiału wprowadzić do produkcji. Przez kolejne 2 lata będą prowadzone eksperymenty, które zweryfikują czy innowacyjny polimer nadaje się do użytku w przemyśle elektronicznym i motoryzacyjnym.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: plastiki | fruktoza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy