Airbus ZEROe. Pierwszy zeroemisyjny samolot napędzany wodorem
Airbus ZEROe to specjalny projekt Francuzów, który ma pozwolić firmie na osiągnięcie celu związanego z eliminacją śladu węglowego. W ten sposób ma powstać pierwszy zeroemisyjny samolot napędzany wodorem. Maszyna otrzyma cztery silniki, ale prędko w ofercie firmy Airbus jej nie zobaczymy.

Airbus wierzy, że w przyszłości będzie w stanie produkować samoloty zeroemisyjne i w ten sposób wyeliminuje ślad węglowy. Lotnictwo odpowiada obecnie za około 2-3 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych. Francuzi wierzą, że będą w stanie temu zaradzić i tak kilka lat temu powstała koncepcja projektu ZEROe.
Airbus ZEROe to zeroemisyjny samolot napędzany wodorem
Airbus w ramach projektu ZEROe chce stworzyć pierwszy samolot zeroemisyjny, który będzie zasilany zieloną energią. Firma planuje wyposażyć maszynę w cztery 2-megawatowe silniki elektryczne napędzane wodorem. W roli paliwa zostanie wykorzystany ciekły wodór, który znajdzie się w dwóch zbiornikach przechowywanych kriogenicznie w ekstremalnie niskich temperaturach. Produktem ubocznym ma tu być wyłącznie woda.
Francuzi prowadzą badania związane z wykorzystaniem napędów wodorowych już od dłuższego czasu. Airbus przyznaje, że na drodze do tego celu udało się zrobić duże postępy. Jednak boryka się z wyzwaniami, które dotyczą wykorzystania takich rozwiązań w samolotach.

Do tego potrzebny jest również rozbudowany ekosystem wodorowy, który wiąże się z transportem czy systemem tankowania samolotów. Francuzi mają stosowny program o nazwie Airbus Hydrogen Hubs at Airports, w który zaangażowało się ponad 200 firm. Są to lotniska, dostawcy czy linie lotnicze, którzy pracują wspólnie nad stworzeniem dedykowanego łańcucha dostaw.
Samolot Aribus ZEROe będzie gotowy nieprędko
Projekt jest skomplikowany, z czego Airbus zdaje sobie sprawę. Na szczęście firma dała sobie sporo czasu na stworzenie zeroemisyjnego samolotu napędzanego wodorem. Ma on być gotowy do końca przyszłej dekady, choć zakłada się, że powinno to nastąpić w okolicy 2035 r.
Za producentem są już pomyślne testy układu napędowego o mocy 1,2 MW. Na 2027 r. zaplanowano naziemne testy całego systemu wodorowego wraz z rozwiązaniem odpowiedzialnym za dystrybucję. Testy całego samolotu odbędą się później.
Jeśli Airbus zrealizuje ten projekt, to będzie w stanie odmienić przyszłość lotnictwa na długie lata. Zadanie jest trudne, ale firma wierzy, że uda się jej osiągnąć zamierzone cele.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!