Ariane 6. Start nowej rakiety ESA. Śledź relację na żywo

Aktualizacja #9: pierwsze etapy lotu rakiety Ariane 6 przebiegły bez zakłóceń, ale proces deorbitacji nie odbył się pomyślnie, gdyż wystąpiły anomalie. Co nie zmienia faktu, że dzisiejszy start i tak można nazwać ogromnym sukcesem.

Aktualizacja #8: silnik Vinci został wyłączony i doszło do separacji ładunku, który rakieta Ariane 6 wyniosła na orbitę okołoziemską. Satelity CubeSats zostały zwolnione i teraz górny stopień oddali się na bezpieczną odległość. Następnie zostanie ponownie odpalony silnik i za niespełna dwie godziny element rakiety wpadnie w atmosferę Ziemi nad punktem NEMO.

Aktualizacja #7: po ponad 30 minutach od startu misja przebiega zgodnie z planem. Górny stopień rakiety Ariane 6 leci do celu dzięki silnikowi Vinci i wkrótce dojdzie do wypuszczenia ładunków na orbicie okołoziemskiej.

Aktualizacja #6: po kilku minutach od startu doszło do wyłączenia silnika Vulcain 2.1 i separacji stopni. Ariane 6 poleci teraz do celu dzięki silnikowi Vinci. Po jego osiągnięciu dojdzie do zwolnienia ładunku w postaci satelitów i eksperymentów. Za niespełna trzy godziny górny stopień wpadnie ponownie w atmosferę Ziemi i spadnie nad punktem NEMO.

Aktualizacja #5: po chwili od startu doszło do odczepienia bocznych boosterów. Teraz Ariane 6 wnosi się dzięki silnikowi Vulcain 2.1.

Aktualizacja #4: Ariane 6 oderwała się od powierzchni i leci w kosmos. To ogromny sukces agencji ESA, na który czekano latami. Prace nad konstrukcją rakiety trwały kilkanaście lat i pochłonęły miliardy euro.

Aktualizacja #3: Europejska Agencja Kosmiczna omawia obecnie przebieg misji, która (począwszy od startu do wpadnięcia górnego stopnia w atmosferę Ziemi) potrwa ponad 3 godziny. To oznacza, że koniec powinien nastąpić po północy naszego czasu. Obecnie nic nie wskazuje na to, że start może się opóźnić.

Aktualizacja #2: ESA udostępniła relację na żywo ze startu rakiety Ariane 6. Agencja rozpoczęła odliczanie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to konstrukcja oderwie się od stanowiska startowego najwcześniej o godzinie 21:00 naszego czasu.

Aktualizacja #1: ESA przesunęła start rakiety Ariane 6 na godzinę 21:00 naszego czasu. Oficjalny stream z wydarzenia rozpocznie się o godzinie 20:30 czasu w Polsce.

Europejska Agencja Kosmiczna wie, że program kosmiczny Starego Kontynentu musi być w jak największym stopniu niezależny od innych państw. Dlatego we współpracy z firmą ArianeGroup ESA zdecydowała się na stworzenie nowej rakiety, która zastąpi wysłużoną konstrukcję Ariane 5. Dziś odbędzie się pierwszy lot nowej Ariane 6, nad którą prace trwały latami.

Airane 6 to duża rakieta, która ma ponad 60 m wysokości oraz średnicę w postaci 5,4 m. Konstrukcja składa się z trzech głównych elementów i są to:

• Główny stopień LLPM (ang. Lower Liquid Propulsion Module) mający ma odłączane dopalacze P120 (dwa lub cztery), z których każdy oferuje ciąg na poziomie 4,650 kN i silnik Vulcain 2.1, który stanowi zaktualizowaną wersję Vulcain 2 wykorzystanego w konstrukcji Ariane 5. Paliwo to ciekły wodór.
• Górny stopień ULPM (ang. Upper Liquid Propulsion Module) napędzany silnikiem Vinci (o ciągu 180 kN i możliwości wielokrotnego odpalania) i pełniący rolę ładowni dla wynoszonych w kosmos ładunków. W tym stopniu mieści się około 31 t paliwa.
• Owiewka, która pełni rolę ochronną dla wynoszonych satelitów.

Wraz z paliwem konstrukcja waży blisko 900 t (w wersji z czterema dopalaczami). To mniej więcej tyle, co półtora samolotu Airbus A380. Rakieta Ariane 6 jest w stanie wynosić na niską orbitę okołoziemską ładunki o masie do 21,5 t. Pod tym względem są to możliwości zbliżone do Falcona 9 firmy SpaceX.

Nad konstrukcją tej rakiety zaczęto myśleć już we wczesnych latach zeszłej dekady. Biorąc pod uwagę głównie chęć zapewnienia zamiennika dla rakiety Ariane 5. W latach 2012-2015 przedstawiono różne koncepcje i rozwiązania. Natomiast fundusze zaczęto zabezpieczać od państw europejskich od 2016 r. W tym samym roku zdecydowano się na podstawowy design dla całej konstrukcji.

Pierwszy start rakiety Ariane 6 planowano już kilka lat temu (miał odbyć się w 2020 r.), ale prace ulegały licznym opóźnieniom i lot przekładano kilka razy. W międzyczasie ESA poprosiła o dodatkowe fundusze w wysokości aż 230 mln euro. Poślizgi w realizacji projektu związane były m.in. z problemami technicznymi, pandemią koronawirusa czy zmianami wprowadzanymi do konstrukcji. Dla Europy był to duży problem. Zwłaszcza od 2022 r., kiedy to wycofano Ariane 5 i w ten sposób Stary Kontynent stracił niezależność podczas wynoszenia nowych satelitów w kosmos.

Niedawno cała konstrukcja rakiety Ariane 6 trafiła do Francuskiej Gujany i tutaj warto dodać, że do transportu wykorzystano statek stworzony w polskiej stoczni, który zwodowano w Szczecinie. Mowa o Canopée, który został ukończony w 2022 r, a rok później okrzyknięto go "Statkiem Roku". Za kadłub odpowiada Partner Stocznia z Polic. Trzeba przyznać, że statek robi wrażenie, co możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu.

Potem Europejska Agencja Kosmiczna przeprowadziła testy (w tym statyczne), które miały umożliwić sprawdzenie wszystkich rozwiązań przed pierwszym lotem. Ten moment zbliża się wielkimi krokami.

Pierwszy lot rakiety Ariane 6 został zaplanowany na 9 lipca. Obecnie cała konstrukcja znajduje się na stanowisku startowym w Gujanie Francuskiej. Okienko startowe otworzy się o godzinie 21:00 naszego czasu. Natomiast transmisja z wydarzenia, którą będzie można oglądać na żywo, wystartuje o godzinie 20:30.

Start rakiety Ariane 6 będzie można oglądać na kanale Europejskiej Agencji Kosmicznej w serwisie YouTube. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to po spaleniu paliwa dojdzie do oddzielenia bocznych dopalaczy od głównej części konstrukcji. Natomiast po około 8 minutach od startu powinno dojść do separacji stopni.

Górny stopień zostanie wyprowadzony z użyciem silnika Vinci na eliptyczną orbitę 700 km nad Ziemią. Potem zostanie wykonany manewr, którego celem ma być orbita kołowa w odległości 580 km od powierzchni, gdzie zostanie wypuszczonych osiem satelitów. Na koniec ESA przeprowadzi proces deorbitacji nad punktem NEMO na południowym Pacyfiku. W tym samym miejscu swój żywot za kilka lat zakończy Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, gdyż NASA również ma w planach zdeorbitowanie tej słynnej placówki. Ma to nastąpić w okolicy 2030 r.

Koszty jednego startu rakiety Ariane 6 szacuje się na około 115 mln euro. Sam projekt pochłonął ogromne pieniądze w wysokości kilkunastu mld euro i zaangażowało się w niego kilkaset firm z 13 krajów Starego Kontynentu. Nie pozostaje nic innego, jak tylko śledzić dzisiejszy start z Gujany Francuskiej i wierzyć, że cała misja przebiegnie zgodnie z założeniami Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Polecamy na Antyweb: Disney sięga po hit sprzed 18 lat. Nadchodzi wielki powrót