Elon Musk: Sztuczna inteligencja może obalić chiński rząd

Elon Musk ostrzegł chińskie władze, że sztuczna inteligencja może przejąć władzę nad ich krajem. Miliarder jest fanem tej technologii, ale trzeba ją rozwijać odpowiedzialnie, a to się nie dzieje.

Elon Musk ostrzegł chińskie władze, że sztuczna inteligencja może przejąć władzę nad ich krajem. Miliarder jest fanem tej technologii, ale trzeba ją rozwijać odpowiedzialnie, a to się nie dzieje.
Elon Musk ostrzega przed Skynetem /123RF/PICSEL

Najbogatszy człowiek świata właśnie otworzył nową firmę o nazwie X.Ai, która będzie zajmowała się rozwojem technologii sztucznej inteligencji. Jednak koncepcja Muska ma się różnić od tych realizowanych przez największe koncerny na świecie.

Miliarder od wielu lat ostrzega świat przed nieodpowiedzialnymi pracami nad technologiami AI i niezdrową konkurencją. Według niego może to doprowadzić do zagłady ludzkości. Jednymi z pionierów rozwoju tej technologii są Chiny. Musk przyznał, że "żaden rząd nie chce być zdetronizowany przez cyfrową superinteligencję".

Reklama

Elon Musk obawia się cyfrowej superinteligencji

Dlatego Musk sugeruje władzom Chin, USA i UE stworzenie regulacji, które będą kontrolować prace nad systemami AI, by nie powstała technologia zagrażająca istnieniu ludzkości. Szef SpaceX twierdzi, że jeśli nasza cywilizacja chce istnieć za 100 czy 1000 lat, to musimy stać się cyborgami napędzanymi sztuczną inteligencją.

Jeśli nie połączymy się z komputerami, to rozwój AI doprowadzi w końcu do momentu, że algorytmy uznają nas za zagrożenie i na wszelkie możliwe sposoby będą próbowały nas zniszczyć. Nie ma możliwości się przed tym uchronić, ponieważ na świecie istnieją cyberprzestępcy, których celem jest zniszczenie np. USA, zatem wykorzystają każdą technologię do osiągnięcia swoich celów.

Musk ostrzega przed BingAI i ChatGPT

Musk wskazuje możliwość połączenia się z robotami, np. za pomocą interfejsów mózg-komputer i wówczas ścisłego kontrolowania sztucznej inteligencji. Czyli innymi słowy mamy stać się jej częścią, by przetrwać. Co ciekawe, miliarder uczestniczył w powstawaniu firmy OpenAI, która stworzyła słynny ChatGPT czy GPT-4. Jednak w pewnym momencie Musk stwierdził, że prace podążają w niewłaściwym kierunku i zrezygnował ze wspierania firmy.

Teraz zarówno ChatGPT, jak i zaprezentowany przez Microsoft system BingAI, uważa za zagrożenie dla ludzkości. Chociaż nie przeczy, że ich możliwości mogą rozwinąć na lepsze wiele gałęzi naszego codziennego życia, to jednak możemy uzależnić się od ich wykorzystywania. Jeśli ktoś będzie to kontrolował odgórnie, to nawet się nie zorientujemy, kiedy globalnie staniemy się niewolnikami sztucznej inteligencji.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama