Opracowali lidar, przed którym nie można się ukryć

Naukowcy opracowali nowy system lidar, który "widzi" przez mgłę, dym i kamuflaż. Nikt i nic się przed nim nie ukryje. Ten wynalazek może być rewolucją na polu walki, a też może ratować ludzkie życie.

Opracowali lidar, przed którym nie można się ukryć
Opracowali lidar, przed którym nie można się ukryć123RF/PICSEL

Nowy system obrazowania lidar może "widzieć" przez przeszkody, takie jak dym, mgła czy różne rodzaje kamuflażu. Jak chwalą się naukowcy z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, rekonstruuje obraz 3D obiektów z odległości nawet kilometra i nikt nie może się przed nim ukryć.

Nowy wynalazek oparty jest na detekcji pojedynczych fotonów i zaawansowanej optyce kwantowej. Detektor fotonów został wykonany z nanodrutu (SNSPD), opracowanego przez naukowców z MIT i NASA Jet Propulsion Laboratory. Jego możliwości wprawiają w osłupienie.

Lidar, przed którym nic się nie ukryje

Okazuje się, że oferuje dwukrotnie większą wydajność oraz dziesięciokrotnie lepszą rozdzielczość czasową niż jest to dostępne w poprzednich systemach. Nowy lidar może uchwycić wyraźny obraz twarzy człowieka z odległości 325 metrów oraz obrazować małe obiekty 3D o rozmiarach rzędu 1 milimetra, i to nawet w pełnym świetle dziennym.

Naukowcy tłumaczą, że ich wynalazek przede wszystkim może znaleźć zastosowanie wszędzie tam, gdzie tradycyjne systemy obrazowania okazują się być bezskutecznie. Mają tutaj na myśli np. ratownictwo czy pole walki. Często zdarza się, że po wystąpieniu klęsk żywiołowych, ratownicy poszukują ludzi uwięzionych pod gruzami. Nowy lidar z ogromną precyzją i w krótkim czasie, nawet w gęstym dymie, będzie mógł wykryć odruchy ludzkie i przyspieszyć akcję ratunkową.

Rewolucja w ratownictwie i na polu walki

Nowy system może się również przydać w wykrywaniu i obrazowaniu żołnierzy oraz sprzętu na froncie, gdzie wróg stosuje różne techniki masowania, w tym kamuflaże czy generatory dymu. Co ciekawe, naukowcy mają nadzieję, że ich technologia znajdzie się na pokładach nowych sond kosmicznych, które wyruszą w misję badań obcych planet w Układzie Słonecznym.

Nowy lidar może też z niedostępną dotąd precyzją mapować powierzchnie księżyców, planetoid czy planet. Dzięki temu, będziemy mogli poznać ich strukturę i lepiej przygotować się do ich późniejszych eksploracji. NASA zapewnia, że urządzenie znajdzie się na wyposażeniu przyszłych załogowych misji na Księżyc i Marsa.

Ich węch ratuje życie. Szkolenie psów lawinowychAFP