RQ-4B Global Hawk nad Morzem Czarnym. Dron obserwuje, co robią Rosjanie
Kilka dni temu, para rosyjskich myśliwców Su-27 strąciła do Morza Czarnego dużego amerykańskiego drona szpiegowskiego MQ-9 Reaper. Na radarach właśnie pojawił się tam nowy dron, RQ-4B Global Hawk. Amerykanie powrócili do obserwacji poczynań Rosjan w Ukrainie.
14 marca rosyjskie myśliwce Su-27 wykryły nad Morzem Czarnym, w okolicach Krymu, dużego amerykańskiego drona MQ-9 Reaper. Rosyjscy piloci podjęli próbę przechwycenia maszyny, ale ostatecznie jeden z samolotów uderzył w silnik drona i ten po chwili spadł do wód Morza Czarnego.
Amerykanie za katastrofę obwinili Rosjan. Na filmie opublikowanym w mediach widać, że rosyjscy piloci z premedytacją atakowali drona, chociaż im nie zagrażał, i w końcu udało im się go strącić. Pentagon przyznał, że Rosjanie podjęli próbę wydobycia wraku maszyny w celu pozyskania tajnych technologii.