Zamrożona Maryla jako Elsa. Tak AI podrabia Disneya

Microsoft zdecydował się na wprowadzenie zmian we własnym kreatorze grafik opartym na sztucznej inteligencji. Ma to na celu zmniejszenie możliwości z zakresu wykorzystania plakatów z filmów Disneya do tworzenia różnych scen, co upodobali sobie m.in. polscy internauci. Niestety, Maryli Rodowicz w kawałku lodu już nie wygenerujemy.

Zamrożona Maryla w kawałku lodu jako Elsa
Zamrożona Maryla w kawałku lodu jako Elsa Bing Image Creatormateriał zewnętrzny

Sztuczna inteligencja otwiera wiele możliwości również w zakresie tworzenia obrazów. Niestety, jak to często bywa, każdy kij ma dwa końce i tego typu narzędzia są nierzadko wykorzystywane do tworzenia prześmiewczych grafik. Spotkało to m.in. plakaty z bajek Disneya.

Zamrożona Maryla Rodowicz w kawałku lodu jako Elsa i wiele więcej

Przeglądając internet pewnie nie raz natknęliście się na humorystyczne przeróbki plakatów z bajek Disneya. Jako przykładowe warto tu wymienić zamrożoną Marylę Rodowicz w kawałku lodu jako Elsę z filmu Kraina Lodu czy Jarosława Szymczyka z granatnikiem w ręku i wielką dziurą w ścianie w tle. Takich obrazów krążących po sieci jest znacznie więcej.

Jedna z przeróbek plakatu Disneya
Jedna z przeróbek plakatu Disneya Bing Image Creatormateriał zewnętrzny

Zaczęło się od trendu z zeszłego miesiąca, gdy w internecie zaczęły pojawiać się przeróbki plakatów z bajek Disneya. Najpierw w roli głównej występowały psy, ale trend szybko rozlał się na inne obszary. To spowodowało prawdziwy wysyp różnych grafik, gdzie wykorzystywano wizerunki znanych osobistości.

Inny przykład obrazu wygenerowanego z użyciem Bing Image Creator
Inny przykład obrazu wygenerowanego z użyciem Bing Image Creator Bing Image Creatormateriał zewnętrzny

Microsoft po cichu wprowadził zmiany w Bing Image Creator

Narzędziem, które pozwalało na tworzenie takich grafik jest Bing Image Creator bazujący na sztucznej inteligencji. Wygląda jednak na to, że Microsoft sam lub też za sprawą zgłoszeń przez Disneya (co nie jest na razie jasne) wprowadził zmiany w aplikacji, które skutecznie ukróciły jej możliwości tak lubiane do niedawna przez internautów.

Najpierw gigant z Redmond zablokował słowo "Disney". Jego wpisanie skutkowało komunikatem z informacją o braku zgodności z zasadami korzystania z narzędzia. Potem jednak je odblokowano, ale logo znanej firmy związanej z branżą filmową stało się zniekształcone. Na ten moment blokada występuje ponownie.

Już wcześniej pojawiały się informacje o domniemanych roszczeniach związanych z wykorzystaniem logo Disneya w narzędziu Bing Image Creator i wygląda na to, że to jest przyczyną zablokowania możliwości tworzenia obrazów w powiązaniu z wizerunkami należącymi do tego studia. Zamrożona Maryla Rodowicz w kawałku lodu jako Elsa będzie więc musiała na razie poczekać na lepsze dni.

Artysta z Kambodży zbudował King Konga ze starych oponAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas