Wykorzystali AI do "rozebrania" koleżanki. Jest wyrok
Aplikacje AI, które umożliwiają przerabianie zdjęć kobiet, cieszą się niezdrowym zainteresowaniem. Również w Polsce odnotowano liczne przypadki ich nieetycznego wykorzystania, w tym przez nieletnich. Sprawa nastolatków ze szkoły w Bydgoszczy wywołała ogólnokrajowe poruszenie. Teraz zapadł wyrok.
Aplikacje AI do rozbierania kobiet to plaga. Korzystają z nich także dzieci
Graphika, firma zajmująca się analizą mediów społecznościowych i ruchów w sieci zdecydowała się zbadać temat rosnącego zainteresowania AI. Specjaliści z tej organizacji przeanalizowali trendy i aktywność w internecie, zauważając gwałtowny wzrost popularności aplikacji opartych na sztucznej inteligencji, które umożliwiają przerabianie zdjęć kobiet tak, aby te wyglądały, jakby były nagie.
Według ustaleń specjalistów firmy Graphika - tylko we wrześniu 2023 roku strony oferujące tego typu narzędzia odnotowały aż 24 miliony odwiedzin. Co więcej, od początku 2024 roku liczba linków prowadzących do witryn związanych z tym tematem wzrosła aż o 2400 proc. Aplikacje takie stały się wręcz plagą - problem jest powszechny również w Polsce, także wśród nieletnich.
"Rozebrali" koleżankę ze szkoły. Sprawa trafiła do sądu
Te narzędzia wykorzystywane są w nieodpowiedni sposób, a ze względu na brak należytych ograniczeń i zabezpieczeń - sięgają po nie także dzieci. Głośnym echem odbił się przypadek nastolatków ze szkoły ponadpodstawowej w Bydgoszczy, którzy właśnie za pomocą AI w minionym roku wygenerowali nagie zdjęcia swojej koleżanki - wyciętą twarz dziewczyny dołączono do ciała rozebranej kobiety w trakcie stosunku.
Tak spreparowane fotografie poszkodowanej zostały następnie upublicznione - uczniowie wrzucili je do sieci, gdzie krążyły przez długi czas. Sprawa trafiła na policję. Przypadkiem tym zajął się ostatecznie V Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rodzinnego w Bydgoszczy. Postępowanie wszczęto w związku z art. 202 Kodeksu karnego. Teraz ogłoszono wyrok.
Wynik głośnej sprawy z Bydgoszczy. Jest wyrok sądu
O wyniku sprawy poinformowała "Wyborcza". Jarosław Błażejewski, prezes Sądu Rejonowego w Bydgoszczy w wypowiedzi dla serwisu przekazał, że w ocenie sądu nastolatkowie, którzy dopuścili się czynu, "wykazują przejawy demoralizacji".
Choć nastolatkom groziły poważniejsze konsekwencje, sąd ostatecznie udzielił im wyłącznie upomnienia oraz zalecił przeprosić poszkodowaną.
- Nagana to najłagodniejsza kara, jaka mogła spotkać tych chłopaków - powiedzieli serwisowi funkcjonariusze, którzy zajmowali się sprawą. - Wiemy, że przeprosili dziewczynę.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!