HP mini 5102 - konkurencyjny netbook
Mieliśmy szansę sprawdzić netbooka HP mini 5102 - konkurenta Eee PC za około 1800 - 2000 zł. Czy jest to sprzęt warty uwagi klienta?
Pierwszy kontakt
Metalowa, robiąca solidne wrażenie obudowa w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, czerwonej i niebieskiej, z gumowymi elementami antypoślizgowymi. Klawiatura nieco mniejsza od standardowej, ale emanująca solidnością. 10 calowy ekran z podświetleniem LED HD o rozdzielczości hd 1366 na 768. Wbudowana kamera 2MP i mikrofon stereo. A to wszystko przy wadze 1,2 kg. Trzeba przyznać, że to robi wrażenie.
Niestety, najlepsza rozdzielczość dostępna jest tylko w najdroższej wersji netbooka, w pozostałych zadowolić się musimy WSVGA z rozdzielczością 1024x600. Brak także zakrywających sloty wejściowe estetycznych "padek" po bokach netbooka, , które dodają tyle uroku Asus Eee. A jest co chować: trzy wejścia USB (w tym jedno dodatkowo zasilane, co umożliwia podłączenie urządzeń wymagających zasilania prądem o napięciu +24V i natężeniu 5A) oraz dodatkowo wejście na kartę SD.
Minus to brak w standardowym wyposażeniu etui które można dodatkowo dokupić. Kolejny znak, że HP mini skierowany jest do osób lubiących inwestycje w styl swojego netbooka, a nie do traktujących go janko jednorazowy wydatek.
Praca z HP mini
6 godzin pracy bez ładowania? Bez najmniejszego problemu. Sześcioogniwowa bateria litowa z roczną gwarancją nie tylko zapewnia długie okresy mobilności, ale także skraca do minimum czas ładowania, trwający tylko około półtorej godziny. Niestety w tańszych wersjach tego modelu znajdziemy baterię czteroogniwową, która powoli nam na krótszy,4,5 godzinny czas pracy.
Długa żywotność baterii to nie jedyne udogodnienie w pracy z HP mini. Na szczególne pochwały zasługuje nieziemski touchpad Synaptics, który poza jedwabistą powierzchnią zapewnia wiele przydatnych w codziennej pracy funkcji. Mamy tu więc przewijanie w pionie i poziomie, opcję slow motion, blokowanie kursora do ruchów pionowych i poziomych, system złap i upuść. Wszystkie z tych opcji mają szerokie możliwości konfiguracyjne, co zapewnia dopasowanie tego narzędzia do potrzeb nawet najbardziej wymagających użytkowników.
Co ma w środku?
Testowana wersja zaopatrzona została w system operacyjny Windows 7 starter, ale dostępne na rynku są także wersje zaopatrzone jedynie w Linux. Do wyboru mamy dysk 160, 250 lub nawet 320 GB (ten ostatni niedostępny w polskim sklepie HP). Wszystkie wersje standardowo posiadają 1 GB pamięci RAM z możliwością aktualizacji do 2 GB, oraz procesor Intel Atom N450 z 512 kB pamięci. W standardzie HP mini posiada WLAN i WWAN,i Bluetooth, a także, w topowych wersjach, detektor GPS.
Razem z komputerem, HP oddaje w ręce użytkownika pakiet narzędzi wspomagających. Niektóre z nich udostępniają ciekawe opcje, jak trwałe usuwanie danych z komputera (HP disc sanitizer) czy ustawianie hasła do konkretnych aplikacji i programów (HP security manager). Inne wykorzystywane będą prawdopodobnie tylko przez osoby korzystające w analogicznych samych celach z kilku PC: HP quick sync zapewnia synchronizację wysyłki maili i zarządzanie plikami pomiędzy dwoma komputerami. Dla wszystkich, którzy wybiorą wersję z Windows 7 do wykorzystania pozostaje pakiet wsparcia HP support assistant, czuwający nad bezpieczeństem naszego mini.
Przeciętnego użytkownika oszołomić może ilość aplikacji udostępnionych pod marką HP. Poza wyżej wymienionymi są to dodatkowo: HP quick look (tylko z Windows), HP quick web, HP connection manager, HP security manager. Na szczęście większość z nich działa w miarę automatycznie, raportując jedynie potrzebę wykonania konkretnych czynności .
Dla kogo?
Ewa Wróbel