Konwersacje na Messengerze zaczną znikać. Co się stanie z czatem?
Meta wprowadziła pełne szyfrowanie wiadomości Messengera pod koniec 2023 roku. Z jednej strony ta funkcja bezpieczeństwa ucieszyła wielu użytkowników, ale z drugiej - sporo namieszała. Wpisywanie kodów, by uzyskać dostęp do historii czatu na innym urządzeniu i niejasna terminologia potrafią zirytować. Teraz dochodzi kolejny problem: "Ten czat zostanie wkrótce zarchiwizowany". O co chodzi z tym powiadomieniem?

Spis treści:
"Ten czat zostanie wkrótce zarchiwizowany". Co to znaczy?
Messenger zaczął u wielu osób wyświetlać powiadomienie "Ten czat zostanie wkrótce zarchiwizowany. Messenger ulepsza zabezpieczenia, więc tylko Twój w pełni zaszyfrowany czat z [nazwa kontaktu] pozostanie aktywny". Pod spodem znajduje się przycisk "Przełącz na inny czat". Użytkownicy zaczęli się obawiać, że ich konwersacje mogą zostać utracone. Często są to rozmowy na Messengerze prowadzone nawet od kilkunastu lat. Wcześniej ich szyfrowanie end-to-end wymagało ręcznego włączenia, a od 2023 roku jest włączone domyślnie.

Facebookowy komunikator rozróżnia czaty z pełnym szyfrowaniem E2EE od innych konwersacji i traktuje je inaczej. Dla wielu użytkowników to problem, a ostatnie powiadomienie wcale nie ułatwia życia. Wygląda na to, że pojawia się ono u osób, które prowadziły z danym kontaktem dodatkową, szyfrowaną "sekretną konwersację". Ktoś z rozmówców mógł ją zainicjować nawet przypadkiem wiele lat wcześniej. Wskutek tego oryginalna część konwersacji zostanie zarchiwizowana. Co to dokładnie znaczy?
Wiadomości zaczną znikać z okna czatu Messengera
Jak wynika z powiadomienia aplikacji Messenger, tylko w pełni zaszyfrowana część konwersacji będzie aktywna i dostępna. Reszta zostanie przeniesiona do archiwum, a więc usunięta z normalnego widoku aplikacji. Czy oznacza to całkowitą utratę wiadomości? Niekoniecznie. Jak wyjaśnia użytkownik Reddita, Ok-computer888, który podaje się za członka zespołu Messengera, historia czatu w archiwum pozostaje zawsze dostępna, więc nie musimy obawiać się utraty wiadomości. Z drugiej strony znikną one z okienka czatu.
"W ramach uruchomienia szyfrowania end-to-end (E2EE) na Messengerze wszystkie twoje poprzednie czaty nie-E2EE zostaną przekonwertowane do E2EE, a wszystkie nowe czaty będą domyślnie E2EE. W większości przypadków wydarzy się to automatycznie. W niektórych przypadkach ty lub twój kontakt mogliście już jednak ręcznie utworzyć oddzielny czat E2EE. W tych przypadkach czat nie-E2EE zostanie zarchiwizowany i używany będzie tylko czat E2EE" - wyjaśnia pracownik.
Messenger pozwala pobrać archiwum wiadomości
Członek zespołu Messengera zaleca kliknięcie przycisku "Przełącz na inny czat", aby już teraz zacząć korzystać z czatu z pełnym szyfrowaniem. A co się stanie z nieszyfrowanymi wiadomościami? Wprawdzie nie zostaną one skasowane, ale nie można będzie ich wyszukiwać ani czytać w Messengerze. Pozostaną one zapisane na Twoim koncie Meta i dostępne do pobrania. Możesz pobrać kopię swoich informacji w Messengerze na telefonie z Androidem lub iOS (z jakiegoś powodu funkcja nie jest dostępna na PC). Możesz to zrobić nawet tak na wszelki wypadek. Facebook podaje instrukcje w Centrum pomocy.
Szyfrowanie od końca do końca to faktycznie duży krok w stronę ochrony naszej prywatności i bezpieczeństwa, ale dla użytkowników Messengera jest jak miecz obosieczny. Nawet jeśli nie zależy nam na E2EE w kontekście naszych starych wiadomości, aplikacja nie daje nam wyboru i przenosi do archiwum całą tę zawartość. Skoro możemy ją pobrać, to dlaczego nie da się tak po prostu jej przeglądać w Messengerze? Trudno zrozumieć tę decyzję Mety. Zresztą nie ją jedną.