Na pierścieniach Saturna zarejestrowano tajemnicze cienie

Kosmiczny Teleskop Hubble’a obserwował tajemnicze cienie pojawiające się na pierścieniach Saturna. Najnowsze zdjęcie ukazuje tak zwane „szprychy”, które od lat wprawiają astronomów w zakłopotanie.

Pierścienie Saturna wykazują pewną anomalię

Saturn znany jest przede wszystkim ze swoich spektakularnych pierścieni, co prawda nie jest jedyną planetą Układu Słonecznego, która je posiada, jednak trzeba przyznać, że próżno szukać w pobliżu konkurenta dla gazowego olbrzyma.  

Kosmiczny Teleskop Hubble’a 22 października wykonał zdjęcie Saturna, gdy znajdował się w odległości około 1,37 miliardów kilometrów. Natomiast NASA opublikowała zdjęcie dopiero 21 grudnia. Zdjęcie stanowi najnowszą obserwację tak zwanych „szprych”, które nieustannie wprawiają naukowców w zakłopotanie.  

Reklama

Naukowcy już od dawna obserwują te tajemnicze cienie pojawiające się co jakiś czas. Ich wygląd porównują do zjawy poruszającej się po pierścieniach Saturna. Można je dostrzec w różnych miejscach, wszystko zależy od tego, w jakim cyklu orbitalnym znajduje się aktualnie planeta. 

Cienie na pierścieniach Saturna

Saturn podobnie jak Ziemia ma nachyloną oś, co za tym idzie, podlega zmianom sezonowym, jednak są one trochę inne niż na Ziemi. Jak podaje NASA, pory roku na Saturnie trwają po około siedem lat. To nachylenie jest również istotne w przypadku prowadzenia obserwacji tajemniczych „szprych”.  

Z biegiem czasu obserwacje wykazały, że liczba i wygląd szprych mogą się różnić, wszystko zależy od sezonowego cyklu Saturna. Hubble’a będzie miał za zadanie zbadać tajemnicze cienie w szczytowej fazie aktywności, podczas równonocy Saturna, co ma pozwolić badaczom na odkrycie tajemnic niewyjaśnionego zjawiska.   

Obserwacje tajemniczych „szprych”

Pierwsze dowody na pojawianie się tajemniczych „szprych” na pierścieniach Saturna dostarczyła sonda misji Voyager w latach 80. XX wieku. Następnie ich obserwacji w szczycie sezonu dokonała sonda Cassini, wysłana w kierunku Saturna w 1997 roku, natomiast w 2004 roku stała się pierwszym sztucznym satelitą gazowego olbrzyma.  

Teraz astronomowie chcą wykorzystać możliwości Hubble’a, by w końcu wyjaśnić pochodzenie tych tajemniczych cieni. Najwięcej odpowiedzi na ich temat mają przynieść obserwacje poczynione podczas równonocy Saturna w 2025 roku.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Saturn | Teleskop Hubble’a | Voyager
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy