Sonda Parker Solar Probe dokonała czegoś niemożliwego

Parker Solar Probe to sonda słoneczna NASA, która znalazła się w odpowiednim miejscu i czasie. Dzięki temu udało się jej przechwycić wnętrze koronalnego wyrzutu masy z naszej gwiazdy. Zebrane dane są bardzo cenne dla naukowców zajmujących się badaniem Słońca oraz zachodzących na jego powierzchni procesów.

Sonda NASA Parker Solar Probe bada Słońce.
Sonda NASA Parker Solar Probe bada Słońce.NASAmateriały prasowe

Sonda Parker Solar Probe bada Słońca od kilku lat i na jego temat dostarczyła nam już całe mnóstwo informacji. Statek dokonał czegoś nowego, co nie udało się zrealizować w przeszłości. Stało się to możliwe poprzez znalezienie się w odpowiednim miejscu oraz czasie. Naukowcy są zachwyceni.

Sonda Parker Solar Probe zajrzała do wnętrza koronalnego wyrzutu masy

Słońce co jakiś czas generuje rozbłyski. Z jego powierzchni wydostają się koronalne wyrzuty masy (CME), do których wnętrza nie da się zajrzeć bezpośrednio z Ziemi. Jednak sonda Solar Parker Probe dokonała tego i dzięki temu udało się przeprowadzić pierwsze obserwacje tego typu w historii.

Statek znalazł się w odpowiednim miejscu i dzięki temu zajrzał do wnętrza koronalnego wyrzutu masy. W trakcie przelotu zebrano dane z wykorzystaniem kamery WISPR (Wide-field Imager for Parker Solar Probe). Dla naukowców stanowią one bardzo cenne źródło wiedzy. Na nagraniu z sondy można dostrzec pewne wiry. Co to takiego? Naukowcy nazywają zjawisko niestabilnościami Kelvina-Helmholtza (KHI).

Turbulencje powodujące KHI odgrywają zasadniczą rolę w regulowaniu dynamiki CME przepływających przez otaczający wiatr słoneczny. Dlatego zrozumienie turbulencji jest kluczem do osiągnięcia głębsze zrozumienie ewolucji i kinematyki CME.
Evangelos Paouris, fizyk słoneczny na Uniwersytecie George'a Masona

Sonda NASA zbliża się do Słońca

NASA wystrzeliła sondę Parker Solar Probe w 2018 r. Statek pobił rekord pod względem zbliżenia się do Słońca, ale to nie koniec jego możliwości. Amerykańska agencja wierzy, że obserwatorium będzie w stanie jeszcze bardziej "podlecieć" do naszej gwiazdy — na odległość mniejszą od dziesięciokrotności jej promienia.

Ma to nastąpić w 2025 r. i wtedy sonda Parker Solar Probe będzie w stanie jeszcze lepiej przyjrzeć się zjawiskom zachodzącym na Słońcu, w tym koronalnym wyrzutom masy.

Innym statkiem badającym obecnie Słońce w kosmosie jest sonda Solar Orbiter. Jest to projekt badawczy Europejskiej Agencji Kosmicznej. Odbywa się on we współpracy z NASA. Ten statek również zebrał wiele cennych danych. Pozwolił m.in. na odkrycie zjawiska mającego wpływ na wiatr słoneczny.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Nastolatek z Polski nagrodzony przez NASA za zdjęcie Wilczego KsiężycaPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas