Nowy plecak z wyposażeniem w Biedronce. Czy może być ewakuacyjny?
W nowej ofercie Biedronki znaleźć można "gotowe na każde wyzwanie" plecaki z wyposażeniem, które w sieci opisywane są m.in. jako "wojenne" czy "ewakuacyjne". Co znajduje się w takim plecaku z Biedronki? Czy oferowane produkty odpowiadają zaleceniom Rządowego Centrum Bezpieczeństwa?

Do oferty Biedronki wróciły plecaki z wyposażeniem
Do Biedronki wróciły plecaki survivalowe. W minionym roku w ofercie widniał zapis "Setty Outdoor Plecak militarny z wyposażeniem", w tym roku jest to "Setty Plecak z wyposażeniem"- wygląda więc na to, że porzucono sugerowanie militarnego charakteru produktu. Na opakowaniu plecaka widnieje natomiast dopisek: "Plecak survivalowy z niezbędnym wyposażeniem. Gotowy na każde wyzwanie". Jak ma się chwytliwy slogan do oferowanego zestawu za 129 zł? Przyjrzyjmy się temu. Plecak o pojemności 35 litrów oferowany jest w kolorze czarnym lub moro i zawiera 15 elementów:
- latarka z trybem SOS,
- krzesiwo,
- nóż taktyczny,
- notes z ołówkiem,
- niezbędnik pięć w jednym,
- płaszcz przeciwdeszczowy,
- kabel USB trzy w jednym,
- worek uniwersalny,
- kombinerki,
- łom,
- elastyczna linka z haczykami,
- śpiwór termiczny z gwizdkiem i karabińczykiem,
- kubek stalowy.
W sieci pojawiają się też opisy zestawu z Biedronki jako "plecaka wojennego". Czy jednak plecak ten rzeczywiście zawiera "niezbędne wyposażenie" i jest "gotowy na każde wyzwanie", czy to w kontekście survivalu, gdy mamy przetrwać w dziczy, czy też ewakuacji, która wiąże się ze sprawną ucieczką umożliwiającą przeżycie?
Plecak survivalowy to nie plecak ucieczkowy. Jaka jest różnica?
Mimo interesującego kompletu przydatnych elementów uwagę zwraca pewien szczegół - zestaw nie odpowiada zaleceniom rządowym. Plecaki Biedronki to nie to samo co plecaki ewakuacyjne (Bug Out Bag - BOB). Specjaliści podkreślają, że różnią się one przeznaczeniem i zawartością. Plecaki z Biedronki to bardziej oferta dla osób zainteresowanych np. wypadami pod namiot, czy nawet biwakowaniem survivalowym - i w kontekście takiego hobby należy rozumieć te produkty, choć wciąż zestaw wymaga dopracowania - stanowi już jednak dobrą podstawę do zaczęcia przygody "w dziczy".
Plecak ewakuacyjny to natomiast specjalnie spakowany wcześniej plecak, który możemy sprawnie i szybko zabrać ze sobą w sytuacji, gdy wystąpi zagrożenie. O tym, jak prawidłowo przygotować BOB, nazywany też czasem "plecakiem wojennym", informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Na stronie alert.rcb.gov.pl można znaleźć również inne przydatne informacje dotyczące radzenia sobie z zagrożeniem.
Pakujemy BOB. Co powinno się znaleźć w plecaku ewakuacyjnym?
Do prawidłowego przygotowania plecaka ucieczkowego przydadzą się wytyczne Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W "Poradniku na czas kryzysu i wojny" możemy znaleźć także inne przydatne wskazówki, np.: "Unikaj kolorów brązowych, zielonych oraz plecaków moro - możesz zostać uznany za żołnierza!" - co już dyskwalifikuje plecak z Biedronki w wersji moro jako BOB.
W zaleceniach rządowych można przeczytać, że "aby oszczędzić czas i mieć pewność, że w sytuacji kryzysowej zabierzesz wszystko, co potrzebne, warto zadbać o wcześniejsze przygotowanie zestawu ewakuacyjnego".
Co więc spakować? W plecaku ewakuacyjnym powinny się znaleźć:
- radio na baterie + baterie,
- latarka + baterie,
- najpotrzebniejsze dokumenty,
- zapalniczka/zapałki,
- maski oddechowe/ochronne,
- mapa z lokalnymi drogami, kompas, busola, GPS,
- otwieracz do puszek,
- posiłki na 2 dni,
- nóż, ołówek i notes,
- komplet sztućców,
- kurtka przeciwdeszczowa,
- apteczka,
- śpiwór,
- worki na śmieci,
- ubranie na zmianę,
- mydło, żel do dezynfekcji,
- kombinerki, łom, narzędzie wielofunkcyjne,
- gotówkę w niewielkich nominałach,
- butelkę filtrującą z nowym filtrem,
- gumy, sznurki, opaska zaciskowa.