Rewolucja w portfelach Polaków. Chodzi o karty płatnicze
Unia Europejska wprowadzi rewolucyjne zmiany w wyglądzie i funkcjonowaniu kart płatniczych. Do 2030 roku karty będą zawierały jedynie imię i nazwisko właściciela, a wszystkie pozostałe dane będą przechowywane w formie cyfrowej.

Unia Europejska zapowiada zmiany: w ciągu 5 lat karty płatnicze zmienią swój wygląd oraz działanie.
Na dzisiejszej karcie można zobaczyć 16-cyfrowy numer, czyli unikalny kod, który identyfikuje kartę, datę ważności, imię i nazwisko właściciela, a z tyłu znajduje się ważny kod zabezpieczający CVV używany w płatnościach internetowych.
Jak zmieni się system zakupów przez internet?
Do 2030 roku na kartach płatniczych ma zostać jedynie imię i nazwisko właściciela - wszelkie inne elementy zostaną usunięte. Do tej pory płacąc za zakupy przez internet, trzeba było podać numery z karty - niedługo ma to się zmienić.
Nowa forma kart zakłada, że wszystkie dane będą przechowywane w formie cyfrowej, w bezpiecznych bazach danych, a podczas zakupów internetowych wystarczy podać jedynie adres e-mail lub numer telefonu, połączony z daną kartą. Wtedy aplikacja mobilna banku poprosi o weryfikację transakcji, a zatwierdzić ją będzie można m.in. przez użycie odcisku palca lub systemu rozpoznawania twarzy.
Czy te zmiany są potrzebne?
Eksperci podkreślają, że ma to służyć wygodzie, ale również zwiększeniu bezpieczeństwa płatności w internecie, ograniczając kradzież danych i oszustw w sieci.
Jest to podobna technologia do tej, którą znamy już dziś, płacąc Google Pay lub Apple Pay. Polacy jednak od lat korzystają z wygodnego i szybkiego BLIKA , który oferuje bezpieczne i błyskawiczne transakcje, więc dla wielu będzie to nieistotna zmiana.
Nowe karty mają wejść w życie do 2030 roku. Podczas płatności w sklepach nic się nie zmieni.