Światowe mocarstwo ostrzega przed „sankcjami z rykoszetu”

Stany Zjednoczone ostrzegają Indie przed zwiększeniem importu ropy z Rosji. Ma to związek z wizytą rosyjskiego Ministra Spraw Zagranicznych Siergieja Ławrowa w tym kraju. Czy sankcje będą zataczać coraz większe kręgi na świecie?

USA nałożyły sankcje na zakup rosyjskiej ropy i jednocześnie ostrzegają New Delhi przed "wielkim ryzykiem" zwiększenia importu rosyjskich węglowodorów.

Jak donosi Reuters, Stany Zjednoczone raczej nie mają przeciwwskazań aby Indie nadal kupowały rosyjską ropę, ale nie powinno być gwałtownego wzrostu importu.

Indie analizują system płatności obracający indyjskimi rupiami (1 złotówka to około 18 rupii) w celu ominięcia obecnych sankcji nałożonych na Rosję.

"Cokolwiek płacą, cokolwiek robią, musi być zgodne z sankcjami. Jeśli nie, narażają się na wielkie ryzyko... Tak długo, jak są one (działania Indii - red.) zgodne z sankcjami i nie zwiększają znacząco zakupów, jest dobrze" - powiedziało źródło cytowane przez Reutersa.

Reklama

Jednak mimo wszystko USA, i także Australia, nie pochwalają silnych stosunków handlowych pomiędzy Indiami i Rosją.

"Teraz jest czas, aby stanąć po właściwej stronie historii i stanąć ze Stanami Zjednoczonymi i dziesiątkami innych krajów, stając w obronie wolności, demokracji i suwerenności z narodem ukraińskim, a nie finansując, podsycając i pomagając w wojnie prezydenta Putina" - powiedziała sekretarz handlu USA Gina Raimondo.

Indie są trzecim co do wielkości importerem i konsumentem ropy naftowej na świecie. Kupiły co najmniej 13 milionów baryłek rosyjskiej ropy od 24 lutego, w porównaniu z prawie 16 milionami baryłek w całym 2021 r.

Wcześniej USA ostrzegało Chiny przed udzieleniem jakiejkolwiek pomocy Rosji. Stany straszyły Państwo Środka nałożeniem dotkliwych sankcji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Indie | wojna Ukraina-Rosja | sankcje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy