Szokująca liczba palaczy w Polsce. Co trzeci dorosły pali papierosy
W Polsce liczba palaczy drastycznie przekracza progi rekomendowane przez WHO, a system wsparcia dla osób uzależnionych od nikotyny jest bardzo ograniczony. Nowoczesne środki, takie jak e-papierosy czy saszetki nikotynowe, nie są ujęte w krajowych strategiach walki z nałogiem. Tymczasem państwa Europy Zachodniej wprowadzają skuteczne zakazy i refundacje terapii, osiągając niższe wskaźniki zachorowań na raka płuc.

31 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Papierosa. Aby Polska stała się krajem "wolnym od dymu tytoniowego", odsetek palaczy musiałby spaść poniżej 5 proc. Tymczasem na dzień dzisiejszy w Polsce codziennie pali około 28,8 proc. dorosłych, czyli znacznie więcej, niż wyznaczony przez WHO próg.
Polska dość nieudolnie walczy z dymem papierosowym
- Nikotynizm to choroba, którą trzeba leczyć - mówi prof. Mateusz Jankowski, lekarz, przewodniczący Sekcji Antytytoniowej Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc. - Nie powinniśmy mówić tylko o strategii "Polska bez dymu tytoniowego", ale o Polsce bez nikotyny.
Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej opublikował pracę pt. "#5PROCENTPOLSKI. Scenariusze wiodące do 5 proc. osób palących w Polsce. Raport prognostyczny", w którym przypomina, że w 2025 roku mija 20 lat od wejścia w życie Ramowej Konwencji WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu (FCTC), którą Polska ratyfikowała w 2006 roku.
Autor raportu, dr Paweł Kuczyński, socjolog, zauważa, że Szwecja jest krajem z najniższym w Unii Europejskiej wskaźnikiem zachorowań na raka płuc, a pali tam zaledwie 5-8 proc. społeczeństwa. Wielka Brytania również jest liderem w walce z nikotynizmem. Nie wynika to z zakazów, jak twierdzi autor, lecz ze skutecznej polityki antynikotynowej oraz wspierania osób uzależnionych. Dużą rolę odgrywają tam również skuteczne, refundowane leki wspierające walkę z nałogiem.
W Polsce tymczasem brak takiego wsparcia. Program Profilaktyki Chorób Odtytoniowych został utworzony w 2005 roku, jednak na 8 milionów czynnych palaczy papierosów są zaledwie cztery poradnie antynikotynowe: w Gdańsku, w Krakowie, w Warszawie oraz w Poznaniu.
Prof. Jankowski jest zdania, że chociaż papierosy są najczęściej wybieraną formą wyrobów nikotynowych, nie możemy bagatelizować e-papierosów, podgrzewaczy oraz saszetek nikotynowych, które zyskują na popularności. Strategie planowane w 2019 roku nie uwzględniały tych nowych realnych zagrożeń.
Jak Francja walczy z nałogiem tytoniowym?
Francja od 1 lipca wprowadzi zakaz palenia tytoniu praktycznie we wszystkich otwartych miejscach publicznych, w których mogą gromadzić się dzieci, jak ogłosiła minister zdrowia Catherine Vautrin. Według niej wolność palenia kończy się tam, gdzie zaczyna się prawo dzieci do oddychania czystym powietrzem.
Papierosy we Francji definiowały tożsamość, modę i kino przez długi czas, dlatego nowe rozporządzenie wydaje się cichą rewolucją w kraju.
Nikotyna na wielkim ekranie
Według francuskiej Ligi Przeciwko Rakowi ponad 90 proc. francuskich filmów z lat 2015-2019 zawierało sceny palenia, średnio trzy minuty na produkcję. To ponad dwukrotnie więcej niż w tytułach hollywoodzkich.
Nikotynowy, chrapliwy głos Jeanne Moreau przekształcił tytoń w coś więcej dzięki klasykom takim jak "Jules et Jum" Françoisa Truffauta. Palenie stało się niemal rytuałem, sprawiając, że porzucenie nałogu było niewyobrażalne dla pokoleń francuskich palaczy.
Kolejne kraje z nowymi prawami dotyczącymi palenia
Francja nie jest pierwszym krajem, który wprowadził nowe regulacje w sprawie palenia. Już wcześniej Wielka Brytania, Hiszpania oraz Szwecja zakazały używania papierosów w miejscach publicznych. W niektórych krajach, takich jak Irlandia, Grecja czy Bułgaria dopuszcza się jedynie nieliczne wyjątki możliwości palenia.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!