Nieznane tajemnice Ceres. Naukowcy przeprowadzili niezwykłą symulację
Naukowcy z Purdue University i Jet Propulsion Lab NASA odkryli, że wbrew wcześniejszym przekonaniom powierzchnia Ceres może składać się w nawet 90 proc. z lodu. To czyni ją fascynującym celem dla przyszłych misji kosmicznych, by pobierać próbki pradawnego świata oceanicznego.
Ceres została odkryta ponad 200 lat temu. To planeta karłowata, największe z ciał krążących w pasie planetoid między orbitami Marsa i Jowisza. Prowadzone przez NASA analizy tego obiektu związane były ze zbadaniem jego składu i struktury. Podejrzewano, że Ceres jest złożona z pierwotnej materii Układu Słonecznego i zawiera wodę.
Teraz naukowcy z Purdue University i Jet Propulsion Lab (JPL) NASA opublikowali nowe wyniki analiz dotyczących tego fascynującego obiektu. Według nich Ceres była niegdyś błotnistym oceanicznym światem, który jest obecnie pokryty skorupą skalno-lodową.
Ceres od lat fascynuje badaczy
Kiedy kilka lat temu sonda NASA Dawn dotarła do Ceres i przesłała na Ziemię dane dotyczące tej planety karłowatej, naukowcy zyskali dostęp do tego, by pogłębić wiedzę o tym fascynującym ciele niebieskim.
Mimo dokonanych wtedy kilku ustaleń i opracowaniu nowych teorii budowa i skład Ceres wciąż frapują badaczy. Teraz pojawiły się wyniki nowych analiz, które jeszcze bardziej rozbudzają wyobraźnię w kwestii panujących na Ceres warunków.
Zobacz też: Pod powierzchnią Ceres może znajdować się tajemnicza struktura bogata w związki organiczne
Pradawny zamarznięty ocean i skuta lodem powierzchnia
Badacze Ian Pamerleau, Mike Sori i Jennifer Scully wykorzystali symulacje komputerowe, by zrozumieć, jakie procesy mogą dotyczyć tej karłowatej planety. Ich odkrycie jest znaczące, bowiem wcześniej panowało przekonanie, iż obecne na Ceres kratery wykluczają możliwość, by planeta ta była silnie oblodzona.
- Uważamy, że w pobliżu powierzchni Ceres znajduje się dużo lodu wodnego, który stopniowo staje się coraz mniej zwarty i zanika w miarę schodzenia coraz głębiej - powiedział Sori. - Wcześniej panowała teoria, że jeśli Ceres byłaby bardzo oblodzona, dałoby się to zweryfikować po szybkiej deformacji obecnych na jej powierzchni kraterów, podobnie jak ma to miejsce w przypadku przesuwających się lodowców na Ziemi. Jednak dzięki naszym symulacjom wykazaliśmy, że w warunkach panujących na Ceres lód może być znacznie bardziej zwarty i odporny, niż wcześniej przewidywano, jeśli zmieszamy go z niewielką ilością litej skały.
Ceres. Niezwykły oceaniczny świat blisko Ziemi
Nowe ustalenia zespołu nie tylko potwierdzają istnienie oceanu pod powierzchnią planety, ale mogą też zmienić teorię, że powierzchnia Ceres jest dość „sucha” i składa się w mniej niż 30 proc. z lodu. Po przeprowadzeniu symulacji zespół Sori uważa, że powierzchnia planety składa się w 90 proc. z lodu.
- Dla mnie najbardziej ekscytujące jest to, że jeśli mamy rację, to mamy zamarznięty oceaniczny świat całkiem blisko Ziemi. Ceres może być cennym punktem porównawczym dla lodowych księżyców takich jak księżyc Jowisza Europa i księżyc Saturna Enceladus - powiedział Sori. - Uważamy, że Ceres jest najbardziej dostępnym lodowym światem we wszechświecie. To czyni go doskonałym celem dla przyszłych misji statków kosmicznych.
Badacz zauważył też, że ze względu na fakt, iż jedna misja została już wysłana do badań Ceres wiadomo, że łatwo będzie skierować tam kolejny statek kosmiczny. Ceres może więc stanowić idealne miejsce do zbierania próbek do badań pradawnego świata oceanicznego.
Wyniki nowych badań naukowcy opublikowali na łamach „Nature Astronomy”.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!