Teleskop Euclid przeskanował 26 milionów galaktyk. Zobacz niesamowite zdjęcia

Teleskop kosmiczny Euclid jest w trakcie 6-letniej misji mapowania ponad 1/3 całego nieba. Obserwuje on miliardy galaktyk, aby zebrać dane o ciemnej stronie wszechświata. W pierwszej turze publikacji danych teleskop wyprodukował piękną mozaikę składającą się z milionów odległych galaktyk o różnych kształtach i rozmiarach. A to dopiero początek jego misji. Europejska Agencja Kosmiczna udostępniła niesamowite zdjęcia.

Różne kształty galaktyk sfotografowane przez teleskop Euclid
Różne kształty galaktyk sfotografowane przez teleskop EuclidESA/Euclid/Euclid Consortium/NASA, image processing by M. Walmsley, M. Huertas-Company, J.-C. Cuillandremateriały prasowe

Astronomowie utworzą największą mapę galaktyk

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) opublikowała w środę pierwszy katalog danych od teleskopu Euclid. Zbadał on obszar o powierzchni ponad 300 razy większej od Księżyca w pełni. Euclid zbadał trzy obszary nieba, w których później przeprowadzi głębokie obserwacje kosmosu.

Teleskop szczegółowo uchwycił 26 milionów galaktyk, z których ponad 380 tysięcy scharakteryzowano według ich kształtu i odległości od Ziemi. Najbardziej odległa galaktyka znajduje się 10,5 miliarda lat świetlnych od naszej planety. Naukowcy z całego świata zaczęli już korzystać z tych danych, aby udoskonalić swoje zrozumienie kosmosu.

Teleskop namierzył silne soczewkowanie grawitacyjne

Zespół badaczy z uniwersytetów w Oksfordzie, Portsmouth i Newcastle we współpracy z wolontariuszami przeczesywał te dane, aby zidentyfikować silne soczewki grawitacyjne. Pojawiają się one, gdy masywne obiekty, takie jak galaktyki i ich otoczki z ciemnej materii,zakrzywiają czasoprzestrzeń wokół siebie i działają niczym szkło powiększające dla odległych obiektów, powodując zakrzywienie światła za nimi.

Mimo że soczewki grawitacyjne ciężko jest namierzyć, to zespół zidentyfikował 500 kandydatów na silne soczewki (takie, które w bardzo widoczny sposób zakrzywiają czasoprzestrzeń) w tym zestawie danych. Jak dotąd znanych jest mniej niż 1000 silnych soczewek. "Te soczewki już teraz pozwalają nam uczyć się o naszym Wszechświecie, ale to dopiero początek dla Euclida" - pisze w oświadczeniu Natalie Lines, doktorantka z University of Portsmouth. ESA wspomaga się także pracą sztucznej inteligencji.

Euclid niczym ogromna lupa bada ciemny wszechświat

Naukowcy z Instytutu Fizyki Pozaziemskiej im. Maxa Plancka (MPE) skompilowali ten katalog, korzystając z wielu badań i łącząc je z danymi teleskopu Euclid, aby zidentyfikować liczne galaktyki na obrazach o wysokiej rozdzielczości, a także obliczyć ich odległość od Ziemi. "Służy to za podstawę do głębszego zrozumienia tych obiektów, ich rozmieszczenia i ich wewnętrznych właściwości" - pisze w oświadczeniu Christoph Saulder, główny badacz tej części projektu.

Misja z teleskopem Euclid wartym 1,3 mld dolarów wystartowała 1 lipca 2023 r. w celu utworzenia najbardziej rozległej mapy 3D kosmosu w historii. Euclid skanuje ciemną stronę wszechświata - blisko 95% naszego kosmosu, które składa się z ciemnej energii i materii - przy użyciu kamery światła widzialnego (VIS), kamery bliskiej podczerwieni (NIRCam) oraz spektrometru (NISP).

Mimo że Euclid nie jest jeszcze nawet w połowie misji (swoje obserwacje zaczął 14 lutego 2024 r.), to już zdążył dostarczyć imponujące ujęcia ciemnego kosmosu. W lutym teleskop sfotografował pierścień Einsteina w galaktyce NGC 6505, znajdującej się 590 milionów lat świetlnych od Ziemi.

Według stanu z 19 marca 2025 r. Euclid zaobserwował ok. 2000 stopni kwadratowych, czyli ok. 14% całkowitego obszaru badania (14 000 stopni kwadratowych). ESA tłumaczy, że takie "szybkie wydania" danych z wybranych obszarów mają zademonstrować fragment tego, czego spodziewać się po większych wydaniach. Pierwsze wydanie danych kosmologicznych misji planowane jest na październik 2026 r.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!