Z Zakopanego na Hel na deskorolce. Polak ma ważny powód podróży
Mieszkaniec Lublina zamierza wyruszyć w podróż po Polsce na deskorolce. Mężczyzna planuje przejechać ok. 800 kilometrów, startując z Zakopanego i kończąc na Helu. Jacek Harasimiuk podejmuje się tego wyzwania, aby nagłośnić problem depresji. Mężczyzna zaczął już treningi przygotowujące go do takiej podróży. Jak ma zamiar zrealizować plan przemierzania Polski na deskorolce?
Jacek Harasimiuk podejmuje się niecodziennego wyzwania - przejechania Polski od Zakopanego po Hel na deskorolce. Jest to pierwsza taka akcja w naszym kraju.
Mężczyzna o pseudonimie Rdzawy Jaco chce swoją podróż przekuć w pewien apel, który nagłośni problem depresji. Aby jego działania przyniosły jeszcze więcej korzyści, Harasimiuk zakłada zrzutkę z lubelską fundacją Sempre a Frente, z którą będzie współpracował. Zebrane pieniądze zostaną przekazane na wsparcie osób w kryzysie psychicznym.
- Od kwietnia będę miał już założoną zrzutkę, która będzie związana właśnie z tą wyprawą, plus w jakiejś powiedzmy małej cząstce, będzie na pewno pomocą dla mnie (związaną z wyżywieniem lub może jakimś potrzebnym noclegiem). Na pewno nastawiam się, że wszystko, co tam zbiorę, będzie przeznaczone na projekt, który z Fundacją Sempre a Frente utworzymy i od kwietnia po prostu będziemy promować i pokazywać - wyjaśnił w rozmowie z serwisem Skatenerd.pl.
Przez Polskę na deskorolce. Skater podejmuje się wyzwania, by nagłośnić problem depresji
Choć pojawia się coraz więcej akcji podkreślających potrzebę zwrócenia większej uwagi na szerzący się wśród ludzi problem, jakim jest depresja, to takiego projektu jeszcze nie było. Skater z Lublina będzie pierwszą osobą w naszym kraju, która przemierzy Polskę, jadąc na deskorolce.
Jacek Harasimiuk w rozmowie z serwisem Skatenerd.pl powiedział, że pomysł na taką podróż klarował się powoli, zaczęło się od myśli o pokonywaniu nieco większych dystansów, typu 25-30 km w jakimś szczytnym celu. Z czasem w głowie mężczyzny zrodził się szerszy plan.
- Nagle, po prostu patrząc na różne tematy związane z deskorolką, zobaczyłem Chada Caruso, który przejechał od wschodu na zachód całe Stany Zjednoczone. Ten wyczyn na pewno dał większego kopa i bodźca, że jeśli chcę coś zrobić, to muszę zrobić coś naprawdę dużego - mówił w wywiadzie skater.
Do tego doszły doświadczenia Harasimiuka związane ze śmiercią osób z jego otoczenia, do czego doprowadziła ich właśnie depresja.
Depresja zbiera żniwo w Polsce. Jacek Harasimiuk chce zwrócić na to uwagę mediów
Harasimiuk znany w Lublinie jako Rdzawy Jaco ma zamiar wyruszyć z Zakopanego 1 czerwca i pokonywać na deskorolce dystans ok. 40 km każdego dnia, aby dotrzeć na Hel. Mężczyzna zakłada, że uda mu się zrealizować plan do 21 czerwca, a więc na Hel dotarłby w Dzień Deskorolki.
- Depresja, czy w ogóle wszystkie choroby psychiczne, to jednak choroby, które albo trzeba dobrze leczyć, wspierać albo po prostu widzieć. Nagle przyszedł po prostu ten pomysł, że robię to, że jadę do Zakopanego, a potem z Zakopanego na Hel przez całą Polskę na desce, chcąc pokazać, że jestem z tymi ludźmi. Jestem z tymi osobami, jestem w tym temacie, chcę wspierać te osoby - wyjaśniał swoje motywy skater.
Mężczyzna postanowił zabrać ze sobą tylko plecak, nie planuje też z wyprzedzeniem noclegów. Zastanawia się nad tym, aby od czasu do czasu korzystać z takich przybytków jak stacja benzynowa czy hostel, aby uzupełnić zapasy, przespać się i wyprać ubranie.
Z Zakopanego na Hel na deskorolce. Jak skater przygotowuje się do wyprawy?
Jego pomysł spotkał się z tak dobrym odbiorem, że już teraz zgłaszają się osoby, które są chętne, aby udzielić skaterowi wsparcia na trasie. Mężczyzna wyjaśnił, że w drogę zabiera ze sobą niewiele. Powiedział też, jak ma zamiar rozplanować wyprawę.
- Początek to po prostu wpisanie w Google Maps trasy Zakopane - Hel i wybranie opcji poruszania się rowerem, czyli po prostu jakąś drogą, która jest odseparowana od tych ekspresówek, autostrad czy większych miast (...) Może w pewnym momencie będzie trzeba coś zmienić. Wszystko pokaże życie i pokaże też drogę przede mną. Na pewno cały czas będę miał jakąś kamizelkę i światełko, więc będzie bezpiecznie i każdy będzie mnie widział z daleka - wyjaśniał serwisowi Skatenerd.pl.
Jaco planuje wziąć tylko plecak, dużą butelkę na wodę wraz ze słomką, zapasowe kółka i łożyska, klucz, oraz hamak i śpiwór na wypadek, gdyby nie miał gdzie spać.
- W trakcie jazdy będę miał swój kanał na YouTube i będę tam z każdego dnia wrzucał swoje poczynania, przemyślenia i ogólnie wszystko, co się w mojej głowie tli. Do tego na pewno będę wrzucał jakieś relacje na Instagramie czy może na Facebooku. Chcę na pewno po prostu pokazywać ludziom jak jest, co jest i najogólniej dziękować za każdym razem każdemu, kto widzi to i wspiera mnie i tę inicjatywę - skwitował Harasimiuk.
***
Ty lub ktoś, kogo znasz znajdujecie się w kryzysie psychicznym? Pamiętaj, że możesz w każdej chwili skorzystać ze wsparcia. Osoby gotowe Ci pomóc dyżurują telefonicznie oraz na czacie:
116 123 - kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych.
116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży.
800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka.
800 70 2222 - Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym.
116sos.pl - czat dla dorosłych.
116111.pl - czat dla dzieci i młodzieży.