Czy każdą gorączkę należy zbijać? Poznaj najnowsze zalecenia specjalistów
Gorączka jest jednym z najstarszych mechanizmów obronnych naszego organizmu, aktywowanym podczas infekcji. Choć bywa uciążliwa, jej obecność pomaga walczyć z drobnoustrojami, utrudniając im rozwój.

Gorączka jest powszechnie występującym objawem różnorakich infekcji wirusowych, bakteryjnych i grzybiczych. Choćby podczas grypy można jej doświadczyć, co nie jest raczej przyjemne. Jednak... czy zawsze należy ją zwalczać?
Historia gorączki. Od upuszczania krwi do współczesności
Nasza cecha ewolucyjna, gorączka, liczy sobie ponad 600 milionów lat, jednak dopiero w XX wieku ludzie w pełni zrozumieli, jak organizm ludzki ją wytwarza.
W epoce nowożytnej, aż do XIX w. istniało poczucie, że gorączka sama w sobie jest chorobą. Aby jej przeciwdziałać, starożytni Grecy głodzili pacjentów lub upuszczali im krew. Dopiero gdy pojawiła się teoria zarazków w 1861 roku, dzięki której dowiedzieliśmy się więcej o infekcjach, gorączkę zaczęto postrzegać jako objaw, a nie chorobę.
Obecnie wiemy, że gorączka to część wrodzonej reakcji organizmu na infekcję. Występuje nie tylko u ludzi, ale także u innych zwierząt, w tym kręgowców zmiennocieplnych. Dreszcze i zimne poty są sygnałem alarmowym ciała, że coś niepokojącego dzieje się wewnątrz, lecz organizm dzielnie stawia temu opór.
Ile stopni Celsjusza to już gorączka?
Przyjmuje się, że gorączka występuje, jeśli temperatura ciała przekroczy 38 st. Cels. Może to być reakcja organizmu na infekcje, ale wywołać ją mogą także choroby autoimmunologiczne, zapalne lub szczepienie.

- Organizm wyczuwa coś dziwnego, na przykład wirusa lub bakterię. Termostat zostaje nieco przekręcony, aby podnieść temperaturę do poziomu, który pozwoli na skuteczniejszą reakcję na zagrożenie - mówi Mauro Perretti, profesor immunofarmakologii i ekspert ds. stanów zapalnych na Queen Mary University of London w Wielkiej Brytanii. - Komórki będą działać lepiej, enzymy będą działać lepiej. To reset, który oczywiście będzie przejściowy.
Kiedy temperatura ciała staje się niebezpieczna?
Nasze ciała mają dość wąskie okienko na idealną temperaturę. Kiedy spada ona poniżej 35 st. Cels., mówimy o hipotermii, która objawia się dreszczami, niewyraźną mową i spowolnionym oddechem. Jeśli temperatura wzrasta do 40 stopni i wyżej, mogą wystąpić halucynacje, drgawki, a nawet śmierć.
Dzieci są bardziej podatne na gorączki, ponieważ kalibracja wewnętrznego termostatu zajmuje im więcej czasu, a podwzgórze, czyli obszar mózgu, który produkuje hormony regulujące temperaturę ciała, wciąż się uczy reakcji na pirogeny (to właśnie one wywołują odpowiedź immunologiczną prowadzącą do wzrostu temperatury).

Kiedy organizm nie potrafi wywołać reakcji zapalnej, czyli gorączki lub obrzęku, nie mamy jak chronić się przed infekcjami. Lecz nadmiar wysokiej temperatury także nie jest zdrowy - utrzymująca się zbyt długo może prowadzić do odwodnienia, a nawet do uszkodzenia DNA.
Kiedy gorączka jest dobra?
Mimo wszystko stan gorączki pomaga nam przebrnąć przez uszkodzenia, takie jak uraz czy choroba, i jest potrzebny. Szybka reakcja organizmu na zagrożenie jest kluczowa.
Wiadomo obecnie, że wzrost temperatury może wspomagać komórki układu odpornościowego - białe krwinki szybciej reagują na zagrożenie ze strony patogenów. Jest również istotna w komunikacji pomiędzy szlakami neuronalnymi i układami fizjologicznymi, które szukają najlepszego planu działania podczas ataku.
Jak poradzić sobie z gorączką?
Często gorączka nie wymaga natychmiastowego zbicia - jeśli występuje łagodnie, według ekspertów warto pozwolić jej działać. Można dać organizmowi od 24 do 48 godzin na wywołanie niezbędnej reakcji zapalnej, chociaż, jak ostrzegają, może to być niebezpieczne w niektórych sytuacjach, więc zawsze należy skonsultować się z lekarzem.
I chociaż ten proces trwa już tysiąc lecia, naukowcy wciąż zastanawiają się, w jakich przypadkach leczyć gorączkę, a kiedy dać jej spokój.







![[QUIZ] 5 pytań, a większość ludzi nie daje rady. Przyjmiesz wyzwanie?](https://i.iplsc.com/000KOVNEY9GFV3SR-C401.webp)

