Kolejne F-16 z USA dla Ukrainy. Te maszyny nie będą latać
Stany Zjednoczone mogły przekazać Ukrainie trzy kadłuby starych wersji F-16, które mają być dawcami części lub działać jako wabiki. Według analityków białego wywiadu już trafiły na lotnisko Rzeszów-Jasionka.

Tajemniczy transport z USA do Ukrainy
W ostatnich dniach w sieci pojawiły się zdjęcia pokazujące załadunek trzech kadłubów myśliwców F-16 na ukraiński samolot AN-124. Wykonano je w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Tuscon w Arizonie.
Według dostępnych informacji ten sam AN-124 wystartował z lotniska w Tuscon i poleciał do portu lotniczego Rzeszów-Jasionka. Miejsce to jest największym hubem logistycznym zagranicznej pomocy dla walczącej Ukrainy.
Kanał OSINTTechnical wskazał, że transportowane F-16 to wersje ADF (Air Defence Fighter). Świadczyć mają o tym widoczne na zdjęciach wypukłości kadłubów przy kokpicie. Prawdopodobnie stanowią tzw. “bird slicer”, czyli anteny systemu identyfikacji swój-obcy. To element charakterystyczny dla F-16 ADF.
Kolejne F-16 z USA dla Ukrainy
O tym, że przy transporcie mowa o F-16 ADF może świadczyć także fakt, że w Tuscon znajduje się największe cmentarzysko i zarazem składowisko Sił Powietrznych USA - Davis-Monthan Boneyard. To tam magazynowane są wszystkie te samoloty, które Amerykanie już wycofali ze służby.
Taka forma amerykańskiej pomocy dla Ukrainy może być elementem prezydenckiego mechanizmu redukcji zbrojeń, który został zatwierdzony jeszcze za czasów administracji Joe Bidena.
F-16 ADF nie latają, ale i tak są ważne dla Ukraińców
Maszyny F-16 ADF (Air Defence Fighter) powstały pod koniec lat 80. Są to zmodernizowane F-16A/B w wariancie Block 15, które przystosowano do potrzeb lotnictwa amerykańskiej Gwardii Narodowej. Ich zadaniem była ochrona granic Stanów Zjednoczonych przed wrogimi bombowcami i pociskami manewrującymi.
Modyfikacje względem standardowych F-16 obejmowały dodanie radiotelefonów AN/ARC-200HF/SSB z modułem bezpiecznej mowy Have Quick II oraz zaawansowany system identyfikacji swój-obcy APX-109. Radar APG-66 został zmodernizowany o dodanie możliwości look down/shoot down, co znacznie usprawnia atakowanie celów pod samym samolotem.
Co ciekawe Ukraińcy już otrzymali F-16 ADF od Stanów Zjednoczonych. Wykorzystywane są jako wabiki dla Rosjan oraz potencjalni dawcy części dla operacyjnych samolotów.

***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!