Kraj NATO pozbywa się F-16. Wielka uroczystość
Siły Powietrzne Holandii wycofują ze swojego arsenału ostatnie samoloty F-16. Z tej okazji organizują niezwykły przelot tych maszyn przez całe państwo.
Siły Powietrzne Holandii były jednym z pierwszych zagranicznych nabywców samolotów F-16. Są także jednym z czterech uczestników programu European Participating Air Forces, czyli zbioru państw, które jako jedyne budowały F-16 poza Stanami Zjednoczonymi. Teraz historia samolotów F-16 w Holandii kończy się w spektakularny sposób.
27 września formacja jednych z ostatnich F-16 w Siłach Powietrznych Holandii, odbędzie pożegnalny lot dookoła prawie całego kraju. Trasę przelotu wyznaczają miejsca, gdzie samoloty stacjonowały w Niderlandach przez ponad 40 lat.
Start odbędzie się o godz. 13.30 czasu lokalnego z lotniska wojskowego w miejscowości Volkel i zakończy lądowaniem na tym samym obiekcie dwie godziny później. Cała trasa pożegnalnego lotu holenderskich F-16 składa się z następujących miejscowości:
- Volkel (start)
- De Peel
- Twente
- Leeuwarden
- Vlieland
- Stacja kontroli operacji lotniczych Nieuw Milligen
- Soesterberg
- Haga
- Woensdrecht
- Breda
- Gilze-Rijen
- Eindhoven
- Volkel (koniec)
Historia holenderskich F-16
Holandia w połowie lat 70. zakupiła 102 samoloty F-16 w wersjach A/B. Wszystkie z nich wyprodukowano w krajowych zakładach lotniczych Fokker. Pierwszy F-16 trafił do służby w holenderskich siłach powietrznych w czerwcu 1979 roku. Do 1992 roku Holendrzy wyprodukowali łącznie 213 samolotów F-16 w wersjach A/B, przez co posiadali jedną z największych flot tych maszyn na świecie.
Po okresie Zimnej Wojny Holandia zaczęła stopniowo zmniejszać liczebność F-16 w swoich Siłach Powietrznych. W 2003 roku posiadała już 108 maszyn. W pierwszej dekadzie XXI w. łącznie 21 samolotów sprzedano do innych państw (18 do Chile i 3 do Jordanii).
Od 1997 do 2002 roku Holandia prowadziła modernizację swoich F-16, wprowadzając Mid-life Update. Łącznie 68 samolotów zostało ulepszonych do standardu AM/BM, posiadając zdolności zbliżone do wersji Block 50/52, czyli maszyn, jakie dziś posiada m.in. Polska. Przez kolejne lata operacyjna flota F-16 w holenderskich siłach powietrznych spadła do lekko ponad 40 sztuk.
Emerytura F-16 na Ukrainie
Dziś wiemy, że część holenderskich F-16 zakończy swoją służbę operacyjną na Ukrainie. Holandia obiecała przekazać naszemu sąsiadowi łącznie 24 samoloty. Według publicznych informacji pierwsze sześć holenderskich F-16 już trafiło na Ukrainę.
Możliwe, że wszystkie operacyjne samoloty F-16 holenderskich Sił Powietrznych trafią za naszą granicę. Służbę tych maszyn w Niderlandach przejmują samoloty F-35, które już biorą m.in. w misjach Air Policing w ramach NATO.
Holenderskie F-16 mogły przenosić broń nuklearną
F-16 Sił Powietrznych Holandii posiadają specjalne modyfikacje, wyróżniające je od maszyn innych państw. Część samolotów wyposażono w zasobniki Orpheus z pięcioma aparatami TA-8M i skanerem podczerwieni. Samoloty z tymi zasobnikami określano jako F-16 AR/BR i służyły przede wszystkim do rekonesansu.
Na przełomie XX i XXI wieku do modernizowanych samolotów F-16 Holendrzy wprowadzili Medium Altitude Reconnaissance System (MARS), czyli zasobnik rozpoznawczy, z ulepszoną kamerą. Holenderskie F-16 otrzymały także celowniki LANTIRN, zwiększające efektywność przenoszonych bomb. Należy też podkreślić, że w ramach uczestnictwa w programie Nuclear Sharing, holenderskie F-16 mogły przenosić bomby atomowe B61.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
***
Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.