Pogrom rosyjskich samolotów. Zestrzelono 10 w ciągu tygodnia

Siły Zbrojne Ukrainy pochwaliły się, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy jej żołnierze zestrzelili aż 32 różnej maści rosyjskie samoloty o wartości 1,5 miliarda dolarów.

Siły Zbrojne Ukrainy pochwaliły się, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy jej żołnierze zestrzelili aż 32 różnej maści rosyjskie samoloty o wartości 1,5 miliarda dolarów.
Pogrom rosyjskich samolotów. Aż 10 w ciągu tygodnia /123RF/PICSEL

Ukraińcy przeprowadzili prawdziwy pogrom rosyjskiej floty samolotów bojowych. Dla Kremla to nie tylko dotkliwa strata, ale również ogromne zmiany w logistyce, by zapewnić bezpieczeństwo innych maszynom i pilotom. Ukraińcy w ten sposób przygotowują się do pojawienia się na niebie pierwszych myśliwców F-16.

SZU podały, że zestrzelono 32 cenne maszyny, a w tym 10 samolotów Su-25, jeden Su-57, dwa MiGi-31, 13 Su-34, jeden Su-35, jeden Su-35S, dwa A-50, jeden Ił-22M11 i jeden Tu-22M3. Co ciekawe, w pewnym momencie zestrzelono aż 10 samolotów w ciągu zaledwie tygodnia. Największą stratą są jednak dwa samoloty wczesnego ostrzegania AWACS A-50 oraz jeden ciężki bombowiec Tu-22M3. Tylko te trzy maszyny warte są łącznie nawet 800 milionów dolarów.

Reklama

Ukraińcy zestrzelili aż 32 rosyjskie samoloty

— Okupanci wciąż nie zrozumieli, że nie ma sensu latać po naszym niebie — podało dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy. Ataki na rosyjskie samoloty bojowe przyniosły spodziewany efekt. Armia Kremla bardzo mocno ograniczyła wykorzystanie samolotów na terytoriach Ukrainy i większość akcji realizowana jest z obszaru Rosji, a to zmniejszyło zasięg możliwości bombardowań.

Jak tłumaczą analitycy z serwisu Defence Express, można śmiało powiedzieć, że w wyniku tego Rosja zdecydowała się zmniejszyć aktywność w innych częściach frontu, przenieść wojska w okolice miasta Biełgorod, tam zbudować centrum logistyczne i zacząć atakować obwód charkowski oraz jego stolicę w postaci Charkowa, drugiego co do wielkości miasta Ukrainy.

Czyszczenie nieba przed pojawieniem się F-16

Koalicja krajów NATO, w tym Dania, Holandia, Belgia i Norwegia mają łącznie dostarczyć aż 60 tych maszyn. Co ciekawe, w ciągu miesiąca pierwsze F-16 mają pojawić się na Ukrainie i będą do dyspozycji Sił Zbrojnych. Taką deklarację złożyła właśnie Mette Frederiksen, duńska premier. Myśliwce będą stacjonować w wielu różnych bazach i będą chronione nowymi systemami obrony powietrznej.

Rosjanie często wykorzystują samoloty Su-25. Wystrzeliwują one w locie salwę pocisków niekierowanych na ukraińskie pozycje w obwodzie charkowskim, donieckim i ługańskim. Jednocześnie piloci odpalają też flary, by ukryć się przed ukraińską obroną powietrzną. Podczas tylko jednego takiego ataku, pociski z Su-25 mogą zniszczyć kilka celów jednocześnie.

Rosjanie często wykorzystują samoloty Su-25

Samoloty szturmowe Su-25 zostały opracowane w biurze konstrukcyjnym Suchoja. Były produkowane w latach 1978-2017. Napędzane są przez dwa silniki turboodrzutowe R-95Sz. Każdy posiada 40,2 kN ciągu. Samolot może poruszać się z prędkością maksymalną 950 km/h i może osiągnąć pułap 7000 metrów. Przy pełnym zbiorniku paliwa zasięg maszyny wynosi około 510 kilometrów, a przy dodatkowych zbiornikach 1850 kilometrów.

W skład uzbrojenia wchodzi działko GSz-30-2 kalibru 30 mm o szybkostrzelności 3000 pocisków na minutę, bomby o masie do 500 kg (maksymalnie 8 sztuk), kierowane pociski rakietowe naprowadzane laserowo Ch-25ML i Ch-29L, niekierowane pociski rakietowe kalibru od 57 do 370 mm, zasobniki bombowe KMGU-2 i zasobniki strzeleckie SPPU-22-01. Ponadto do samoobrony służą dwa pociski R-60M typu powietrze-powietrze. Zestaw samoobrony posiada także m.in. dozowniki, które zdolne są do wystrzelenia do 250 flar.

Podstawowy model Su-25 posiada zamontowany na nosie dalmierz laserowy, który ma zapewniać laserowe odnajdywanie celów. Ponadto w maszynie zamontowany jest radar dopplerowski DISS-7, który wykorzystywany jest do nawigacji. Samoloty mogą mieć na wyposażeniu także radiotelefony zapewniające komunikację w strefie powietrze-ziemia i powietrze-powietrze, w tym transponder SO-69 IFF.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: F-16 | NATO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy