Rosjanie wystrzelili 20 potężnych pocisków Kindżał i się zdziwili
Okazuje się, że chluba samego Władimira Putina, a mianowicie najnowsze hipersoniczne pociski Kindżał, to wielka kupa złomu. Rosjanie wystrzelili 20 pocisków i wszystkie zostały strącone przez systemy obrony powietrznej Patriot.
Od maja 2023 roku, rosyjska armia miała wystrzelić na cele militarne leżące w stolicy Ukrainy aż 20 najnowszych, potężnych pocisków hipersonicznych Kindżał. Jak ujawnił płk Serhij Jaremenko, dowódca 96. brygady rakiet przeciwlotniczych Sił Zbrojnych Ukrainy, żaden z pocisków nie sięgnął celu.
Według niego, to niezbity dowód, że rosyjska broń jest przereklamowana i o wiele gorszej jakości, niż się ją przedstawia i o niej od dawna sądzi. A co najciekawsze, Jaremenko podkreśla, że neutralizacja tych superpocisków jest możliwa dzięki starym i poczciwym amerykańskim systemom obrony powietrznej Patriot. — Powiem tylko jedno: wszystkie Kindżały, które zostały wystrzelone w kierunku ukraińskiej stolicy od momentu wprowadzenia systemu obrony powietrznej Patriot do służby bojowej zostały pomyślnie przechwycone — przyznał Jaremenko.
Rosyjskie superpociski Kindżał to kupa złomu
O kiepskiej jakości pociskach Kindżał spekulowało się w kręgach analityków NATO już od dłuższego czasu, gdy w sieci pojawiło się kilka filmów w roli głównej z tą bronią. Można było na nich zobaczyć w pełni pomyślne zestrzelenie pocisków nad samym Kijowem. Wówczas stało się jasne, że Kindżały są znacznie mniejszym zagrożeniem np. od Iskanderów. Według oficjalnych danych, na całej Ukrainie udało się zneutralizować 95 procent wystrzelonych Kindżałów.
Sami Rosjanie mają tego świadomość, dlatego przez ostatni rok użyto do ataków na stolicę Ukrainy zaledwie 20 pocisków tego typu. Kreml boi się również, że ta broń może ulec awarii jeszcze przed sięgnięciem celu, a wtedy eksperci NATO będą mogli przeanalizować użyte w niej technologie i, na drodze inżynierii wstecznej, spróbować odtworzyć systemy w celu stworzenia lepszej ochrony przed tymi pociskami.
Rosjanie wystrzelili na Kijów 20 pocisków Kindżał
Niedawno w sieci pojawiły się też informacje, ile Rosja może produkować rakiet balistycznych. Oleksandr Musiienko przyznał, że obecnie miesięcznie może to być maksymalnie 90 rakiet. — Ogólnie rzecz biorąc, obecnie istnieją dane, które wskazują, że Rosja produkuje miesięcznie 85-90 rakiet. Chodzi tutaj o Kindżały i Iskandery — powiedział Musiienko na łamach agencji Unian.
MIM-104 Patriot to amerykański system antyrakietowy opracowany przez firmę Raytheon. Składa się z lotniczego pocisku przechwytującego i systemu radarowego o wysokiej wydajności. Prawdopodobieństwo zaangażowania samolotu wynosi 0,8-0,9, natomiast pocisku taktycznego 0,6-0,8. Jak podaje Pentagon, koszt jednego pocisku to ok. 3 miliony dolarów.
Czym są systemy Patriot i pociski Kindżał?
System może być wykorzystany do zwalczania wrogich samolotów, rakiet balistycznych i pocisków manewrujących. Rakiety obronne, w zależności od użytego pocisku, mogą niszczyć cele na odległość ok. 100 kilometrów i do wysokości 30 kilometrów. W obliczu posiadania tych systemów przez Ukrainę, Rosja może stać się bezradna w kwestii realizacji skutecznych ataków na obiekty.
Ch-47M2 Kindżał to rosyjski hipersoniczny, rakietowy kompleks lotniczy (Wysokotocznyj Gipierzwukowyj Awiacjonnyj Rakietnyj Kompleks Kinżał) składający się z rakiety Ch-47M2 oraz przenoszącego ją samolotu MiG-31K izdielije 06. Pocisk ma długość 7,11 m, średnicę 0,86 m, masę 4500 kg i oferuje zasięg ok. 2000 km.