Wieża telewizyjna runęła na miasto po ataku Iskandera
Rosjanie dokonali dziś ataku na wieżę telewizyjną górującą nad ukraińskim Charkowem. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na filmach.
Rosyjska armia uderzyła dziś rakietami Iskander w wieżę telewizyjną w Charkowie. Niestety, obiekt o wysokości niemal 241 metrów nie przetrwał ataku. Górna część konstrukcji runęła na pobliskie budynki. Rosjanie przyznali, że atak był podyktowany umieszczeniem w wieży systemu łączności ukraińskiej armii.
— Na wieży telewizyjnej znajdowała się antena komunikacyjna ukraińskich sił obrony powietrznej — podała rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti. Kreml nie przedstawił jednak na to żadnych dowodów.
Rosjanie zniszczyli wieżę telewizyjną w Charkowie
To nie pierwszy tego typu atak na ten obiekt. Rosjanie już w 2022 roku, podczas bitwy o Charków, próbowali zniszczyć wieżę telewizyjną, by odciąć mieszkańców od radia i telewizji, ale wówczas obiekt przetrwał. Wówczas w obiekt uderzyło aż osiem bomb FAB-500 zrzuconych z rosyjskiego bombowca Su-34.
Myśliwiec został zestrzelony przez ukraińskie siły zbrojne zaraz po zrzuceniu bomb. Co ciekawe, pilot katapultował się, wylądował i został zatrzymany przez Gwardię Narodową Ukrainy. Ostatecznie rosyjski pilot, który pilotował myśliwiec, został skazany na 12 lat więzienia na Ukrainie.
Rosjanie bezustannie atakują Charków
Armia Kremla każdego dnia zrzuca na Charków dziesiątki bomb lotniczych i rakiet balistycznych, a także atakuje obiekty militarne i cywilne za pomocą dronów kamikadze.
Wieża telewizyjna w Charkowie ma podobną konstrukcję do Kijowskiej Wieży Telewizyjnej. Zbudowaną ją z kratownicowych ram przestrzennych, które są lekkimi, sztywnymi konstrukcjami zbudowanymi przez blokowanie i przeplatanie rozpórek według wzoru geometrycznego. Wieża była najwyższym obiektem w mieście i piątą co do wysokości wieżą telewizyjną na Ukrainie.