"Kosmiczna klepsydra". Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zrobił niezwykłe zdjęcie
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba dostarcza niesamowite widoki wszechświata. Na nowym zdjęciu z potężnego obserwatorium uchwycono ciekawe zjawisko. Wygląda jak "kosmiczna klepsydra", a w rzeczywistości jest to widok dwóch młodych gwiazd, które są oddalone od nas o kilkaset lat świetlnych.

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba znajduje się w przestrzeni od ponad trzech lat. To obecnie najpotężniejsze obserwatorium w kosmosie, którym dysponuje ludzkość. Naukowcy udostępnili nowe zdjęcie, które z pewnością przykuwa uwagę.
"Kosmiczna klepsydra" to dwie rodzące się gwiazdy
Na nowym zdjęciu z potężnego teleskopu NASA i ESA możemy zobaczyć coś, co przypomina kosmiczną klepsydrę. Co to takiego? W rzeczywistości mamy tu do czynienia z obszarem o nazwie Lynds 483 (L483). To gęsta chmura gazu i pyłu, która znajduje się około 650 lat świetlnych od nas.
W Lynds 483 powstają nowe gwiazdy. Na zdjęciu z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba widać dwa rodzące się obiekty tego typu, których energetyczne strumienie tworzą wyraźny kształt klepsydry z grudkami oraz wirami gazu i pyłu.

Same gwiazdy, a dokładniej protogwiazdy, które znajdują się w sercu Lynds 483, są malutkie i niemal niewidoczne (mają rozmiar jednego piksela). Jednak rzeczywiście tam są i kształtują lokalny kosmos.
Rodzące się gwiazdy zbierają pobliską materię, ale nie w całości. Jej część kieruje się w stronę biegunów poprzez silne pola magnetyczne. Następnie wychodzą z nich silnie strumienie protogwiazdowe, które osiągają prędkość kilkuset kilometrów na sekundę.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba uchwycił najlepszy widok Lynds 483
Warto dodać, że L483 astronomowie oglądali już wcześniej, ale jeszcze nigdy nie w tak dużych detalach. Wynika to z faktu, że rodzące się gwiazdy są spowite chmurą gazu i pyłu, przez które ciężko przebić się w świetle widzialnym.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba ma jednak instrumenty do obrazowania w podczerwieni, które są w stanie pokonać tego typu przeszkody. W ten sposób astronomowie uzyskali najdokładniejszy w historii obraz Lynds 483, który ujawnia mnóstwo szczegółów związanych z zachodzącymi tam procesami.
Warto dodać, że powstające w tym obszarze gwiazdy są bardzo młode i nie staną się obiektami ciągu głównego jeszcze przez miliony lat. Z czasem to nastąpi i "kosmiczna klepsydra" zaniknie, bo obszar zostanie oczyszczony z zalegające gazu oraz pyłu.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!