Przełom w astronomii. Naukowcy odkryli coś, czego szukali w kosmosie od lat

Naukowcy dokonali przełomu i w Drodze Mlecznej, czyli naszej galaktyce, udało się odkryć jeden z najbardziej poszukiwanych obiektów w całym wszechświecie. Związany jest on z czarnymi dziurami, które przed naukowcami cały czas skrywają mnóstwo tajemnic.

Czarna dziura o masie pośredniej odkryta w Drodze Mlecznej.
Czarna dziura o masie pośredniej odkryta w Drodze Mlecznej.123RF/PICSEL

Czarne dziury to obiekty, które ciągle skrywają przed naukowcami wiele tajemnic. Astronomowie już od dawna szukali we wszechświecie brakującego ogniwa, który stanowią tak zwane czarne dziury o masie pośredniej. Teraz udało im się na nią natrafić i dokonano tego na naszym "kosmicznym podwórku".

Czarna dziura o masie pośredniej odkryta w Drodze Mlecznej

Astronomowie odkryli pierwszą w historii czarną dziurę o masie pośredniej. Udało się tego dokonać w centrum ciasno upakowanej, sferycznej gromady gwiazd zwanej Omega Centauri, która jest od nas oddalona o około 17 tys. lat świetlnych.  Znajduje się ona w naszej galaktyce, czyli Drodze Mlecznej.

Prędkości szybko poruszających się gwiazd są znacznie wyższe niż oczekiwana centralna prędkość ucieczki z gromady gwiazd, więc ich obecność można wyjaśnić jedynie tym, że są związane z masywną czarną dziurą. Na podstawie samych prędkości możemy wywnioskować, że granica masy czarnej dziury wynosi około 8200 mas Słońca, co stanowi dobry dowód na istnienie czarnej dziury o masie pośredniej w lokalnym wszechświecie.
zespół astronomów pod kierownictwem Maximiliana Häberle z Instytutu Astronomii Maxa Plancka w Niemczech
Gromada gwiazd Omega Centauri.
Gromada gwiazd Omega Centauri.NASA, ESA, and the Digitized Sky Survey 2materiał zewnętrzny

Czarne dziury o masie pośredniej, czyli IMBH były poszukiwane przez astronomów od dawna. Znamy małe obiekty tego typu. Jak i również behemoty w postaci supermasywnych czarnych dziur, które mają miliardy mas Słońca. Dla przykładu do tych drugich zalicza się Sagittarius A* z centrum naszej galaktyki.

Gromady kuliste gwiazd dobrym miejscem dla poszukiwań

Astronomowie twierdzą, że w Drodze Mlecznej znajduje się około 150 gromad kulistych i są to dobre miejsca na poszukiwania tego typu czarnych dziur. Omega Centauri to pozbawiona rdzenia lub jądra dawna galaktyka karłowata nazywana Kiełbasą Gaia. Ma ona średnicę około 150 lat świetlnych i zawiera mniej więcej 10 mln gwiazd.

Według uczonych zachodzące tu procesy mogą być zbliżone do tych, które znamy z dużych galaktyk. Po prostu ich skala jest niższa, a co za tym idzie, również czarne dziury znajdujące się w ich centrach mają odpowiednio mniejsze "gabaryty".

Badania przeprowadzone przez zespół Maximiliana Häberle bazują na danych z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a, które zbierano przez 20 lat. Wykorzystując ponad 500 zdjęć naukowcom udało się odwzorować katalog ruchu centralnego obszaru Omega Centauri. Gwiazdy poruszają się tam w taki sposób, jakby wpływ na nie miał ogromny obiekt, którego nie widać. Czarna dziura o masie pośredniej pasuje tu idealnie.

Ogromny humanoidalny robot będzie naprawiał linie kolejowe w JaponiiAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas