Gigafabryka AI w Polsce za miliardy euro. Prace nad projektem na finiszu
Polska chce uczestniczyć w światowym trendzie rozwoju sztucznej inteligencji. Mamy już nie tylko polski duży model językowy PLLuM, ale także plany budowy gigafabryki AI. Już wcześniej nasz kraj złożył w Komisji Europejskiej wniosek dotyczący utworzenia Baltic AI GigaFactory. Projekt na 3 miliardy euro, który będziemy realizować wspólnie z Czechami, właśnie nabiera tempa. Trwają zaawansowane rozmowy z Brukselą.

Spis treści:
- Gigafabryka AI powstanie w Polsce. Wspólny projekt z Czechami
- 3 miliardy euro z unijnej dotacji i milion ze środków KPO
- Polska sztuczna inteligencja rośnie w siłę. Jesteśmy liderem regionu
Gigafabryka AI powstanie w Polsce. Wspólny projekt z Czechami
Dziś sztuczna inteligencja najczęściej kojarzy się z produktami rozwijanymi w Stanach Zjednoczonych (OpenAI, Google, Anthropic czy Meta) i Chinach (DeepSeek), ale Europa nie próżnuje. Co więcej, liderem regionu ma szansę stać się Polska, która walczy o miliardy euro dotacji od Unii Europejskiej na utworzenie gigafabryki AI w ramach projektu Baltic AI GigaFactory. Jest to projekt transgraniczny, w którym Polska będzie współpracować z Czechami.
Jak poinformował wiceminister cyfryzacji, Dariusz Standerski, Polska prowadzi już zaawansowane rozmowy z Czechami w związku z planowaną współpracą. Jednocześnie prowadzone są intensywne działania w Brukseli. Rozmowy dotyczą kwestii finansowania i ustalania standardów dla gigafabryki AI.
"Prowadzimy bardzo dobre rozmowy z rządem czeskim w sprawie zbliżenia współpracy pomiędzy bałtyckim a czeskim wnioskiem o gigafabrykę sztucznej inteligencji" - powiedział Standerski w rozmowie z Polską Agencją Prasową. "Mam więc nadzieję, że będziemy mogli bliżej współpracować niezależnie od wyników wyborów, być może w ramach jednego dużego projektu. Wszystkie scenariusze są na stole". Tu wiceszef Ministerstwa Cyfryzacji odniósł się do wyborów parlamentarnych w Czechach, które na jakiś czas wstrzymają dialog. Będzie on kontynuowany po 4 października.
3 miliardy euro z unijnej dotacji i milion ze środków KPO
Baltic AI GigaFactory to inicjatywa Polski w partnerstwie z krajami bałtyckimi - Litwą, Łotwą i Estonią. Jej celem jest stworzenie gigafabryki AI, czyli nowoczesnego centrum danych (ogromnej serwerowni, łączącej tysiące potężnych układów obliczeniowych) do trenowania i implementacji modeli sztucznej inteligencji nowej generacji.
W sumie aż 16 państw członkowskich Unii Europejskiej wnioskuje o utworzenie takich placówek u siebie. Polska chce na ten cel uzyskać 3 miliardy euro dofinansowania. Wiadomo już, że gigafabryka AI powstanie gdzieś w naszym kraju, jednak dokładna lokalizacja nie została jeszcze ujawniona.
Polska gigafabryka AI zostanie sfinansowana nie tylko z funduszy unijnych, ale także z Krajowego Planu Odbudowy. Ministerstwo Cyfryzacji zaproponowało, by te placówki potraktować jako inwestycje. KPO ma przeznaczyć 100 mln euro (ok. 426 mln zł) na budowę krajowej fabryki i gigafabryki AI.
Polska sztuczna inteligencja rośnie w siłę. Jesteśmy liderem regionu
Jednocześnie trwają rozmowy z Brukselą zarówno nad budżetem, jak i standardami dla gigafabryk AI. W lutym tego roku Komisja Europejska przekazała, że w ramach funduszu InvestAI przekazanych zostanie 20 miliardów euro na budowę pięciu takich fabryk sztucznej inteligencji. Wszystko wskazuje na to, że część tych środków otrzyma Polska.
Państwa członkowskie UE mają czas na składanie wniosków do końca 2025 roku. Polska jako inicjator projektu Baltic AI GigaFactory jest już mocno zaangażowana w prace z czeskim partnerem oraz rozmowy z Brukselą, zapewniając sobie pozycję lidera w regionie.
Dzięki własnym fabrykom sztucznej inteligencji państwa europejskie uzyskają niezależność od USA, wliczając w to także centra danych amerykańskich firm działające na terytorium UE i EOG. Dziś za korzystanie z ich infrastruktury chmurowej musimy słono płacić. Warto wiedzieć, że trenowanie dużych modeli językowych (LLMs) jest niezwykle zasobożerne, a więc wymaga ogromnych nakładów mocy obliczeniowej.
Robienie tego na serwerach bez optymalnej architektury (co dziś oznacza głównie specjalne układy GPU, w których liderem jest Nvidia) jest nieopłacalne. Kiedy więc Polska będzie dysponowała własną infrastrukturą, będzie mogła uniezależnić się od zagranicznych dostawców wypożyczających moc obliczeniową do trenowania modeli oraz same modele uruchamiane na ich maszynach.
Jak zauważył Dariusz Standerski, Baltic AI GigaFactory można porównać do Project Stargate działającego w USA. Wartość inwestycji jest jednak wielokrotnie niższa.